Wczoraj obchody 35 rocznicy sierpnia 80 odbyły się w Szczecinie. Komentatorzy zauważyli, że nie było na nich marszałka Senatu. Bogdan Borusewicz powiedział, że do Szczecina nie był zaproszony, ale też się nie wybierał.
- Moja rola to Gdańsk - podkreślił gość radiowej Trójki.
- Nie zamierzałem pojechać do Szczecina, nigdy nie byłem w Szczecinie. Szczecin zakończył strajk dzień wcześniej, mimo ustaleń, że kończymy razem, wystawił nas na bardzo ciężką próbę - tłumaczył Bogdan Borusewicz.
35 lat temu komunistyczne władze zgodziły się realizację postulatów strajkujących robotników stoczni w Gdańsku. Jednym z najważniejszych spośród 21 punktów był ten, dotyczący możliwości utworzenia niezależnych związków zawodowych. Dzięki temu w 1980 roku mogła powstać "Solidarność".
Dzisiejsze uroczystości w Gdańsku rozpoczną się o 12.00 mszą w Bazylice świętej Brygidy, a w obchodach weźmie udział prezydent.