MON chce zmienić przepisy dotyczące zasad pobytu obcych wojsk w Polsce

Tego dnia ministerstwo przedstawiło komisji obrony narodowej informację na temat roli i zadań wojska oraz instytucji cywilnych w zakresie wsparcia sił innych państw NATO, realizujących przedsięwzięcia w ramach sojuszniczej połączonej operacji obronnej na terytorium Polski. W terminologii NATO nazywa się to wsparciem państwa gospodarza (Host Nation Support, HNS).

Zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. bryg. Jan Dziedzic mówił m.in. o doświadczeniach wynikających z kryzysu ukraińskiego, który spowodował wzmożoną aktywność NATO, w tym znacznie większą obecność wojsk naszych partnerów w Polsce. Wnioski dotyczą w szczególności elastyczniejszego reagowania naszego państwa na natychmiastową obecność sił sojuszniczych.

"Mimo iż system umożliwił udzielenie oczekiwanego wsparcia, nasilające się przypadki organizacji w krótkim terminie pobytu wojsk w Polsce oraz wzrastająca liczba przemieszczeń sił zbrojnych państw obcych przez nasze terytorium - siedmiokrotne w stosunku do 2013 r. zwiększenie liczy tych operacji - uwypukliły potrzebę poprawy narzędzi prawnych" - powiedział Dziedzic.

Nowelizacji miałaby ulec ustawa o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium RP oraz zasadach ich przemieszczania się przez nasze terytorium. Jej przepisy stanowią, że zgodę na maksymalnie trzymiesięczny pobyt wojsk NATO w Polsce wydaje szef MON, a w razie dłuższego pobytu lub jego przedłużenia - rząd. W rozmowie z PAP Dziedzic wyjaśnił, że nowelizacja ma polegać na wydłużeniu okresu, na który wystarczałaby zgoda samego ministra.

MON zakłada, że propozycja zmian w ustawie o zasadach pobytu wojsk obcych w Polsce trafi do Sejmu do końca pierwszego kwartału 2015 r.

Generał zapowiedział też zmianę przepisów regulujących terminy wydawania zgód na przemieszczenie się wojsk sojuszniczych po polskich drogach. Tu chodzi zarówno o możliwość wielokrotnego przemieszczenia za jednym zezwoleniem, jak i o skrócenie procedur wydawania takiej zgody.

Zastępca szefa Sztabu Generalnego WP poinformował PAP, że trzecim obszarem zmian ma być rozporządzenie szefa MON, mówiące o stworzeniu podstaw prawnych do ponadstandardowego zabezpieczenia sił sojuszniczych. "Chodzi o oferowanie zakwaterowania, wyżywienia i udostępnienie poligonów za darmo" - powiedział Dziedzic. Jak dodał, szacuje się, że będzie to kosztować budżet resortu ok. 4-6 mln zł rocznie dla 5 tys. żołnierzy, którzy przebywaliby na terenie Polski.

Na posiedzeniu komisji generał mówił też, że zmiany w przepisach są szczególnie ważne z punktu widzenia postanowień ostatniego szczytu NATO w Newport. Zdecydowano na nim m.in. o utworzeniu sił bardzo wysokiej gotowości, określonej na dwa do czterech dni. Państwo przyjmujące musi zatem w adekwatnym czasie udzielić zgody na pobyt z równoczesnym umożliwieniem wielokrotnego przekraczania granicy. Tymczasem obecnie w Polsce pozwolenie jest wydawane w trybie administracyjnym, czyli - co do zasady - w ciągu dwóch tygodni.

Generał przypomniał też, że w opublikowanym przed miesiącem projekcie nowelizacji ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP zaproponowano m.in., by przychodami Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych były m.in. wpływy za wsparcie udzielone obcym wojskom. Według generała w 2014 r. wydatki na realizację zadań państwa gospodarza - dotyczące przede wszystkim paliwa lotniczego - wyniosły ok. 40 mln zł, z czego sojusznicy mają zrefundować ok. 30 mln.

Działania podjęte w celu doskonalenia systemu HNS stanowią - jak powiedział Dziedzic - część przyjętego przez rząd planu wzmocnienia bezpieczeństwa państwa.

Dziedzic podkreślał, że polski system HNS pomyślnie przeszedł wiele praktycznych sprawdzianów, w tym zabezpieczenie dużych sojuszniczych ćwiczeń z wojskami w naszym kraju, np. ubiegłorocznych Steadfast Jazz. "Bardzo dobre oceny realizacji zadań przez Polskę przekazywane przez najwyższych przedstawicieli Sojuszu po zakończonych ćwiczeniach nie oznaczają jednak, że nie należy pracować nad doskonaleniem rozwiązań prawnych i systemowych funkcjonowania tego systemu" - zastrzegł generał.

W NATO państwo-gospodarz jest zobowiązane do udzielenia wszelkiej cywilnej i wojskowej pomocy w czasie pokoju, kryzysu i wojny sojuszniczym siłom zbrojnym, które są rozmieszczane, wykonują zadania lub przemieszczają się przez terytorium danego kraju. Dotyczy to m.in. zabezpieczenia materiałowego i technicznego, transportu, ruchu wojsk, udostępnienia infrastruktury i usług, zabezpieczenia medycznego, łączności i obsługi prawnej. Obowiązki w tym zakresie spoczywają nie tylko na MON, ale i na całej administracji państwowej. (PAP)

ral/ gma/