Prawnik z Warszawy usłyszał zarzuty szpiegowania dla Rosji. W sądzie jest wniosek o areszt.

"Wniosek o areszt dla warszawskiego prawnika jest już w sądzie. Prawnik jest podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji" - donosi TVN 24.

Prawnik zatrzymany wczoraj w związku z podejrzeniem szpiegostwa został przesłuchany i usłyszał zarzut pracy dla obcego wywiadu - dowiedziała się IAR. Prokuratorzy chcą też tymczasowego aresztu, ale decyzja zapadanie jutro w godzinach porannych. Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski powiedział jedynie, że prokuratorzy cały czas pracują nad sprawą.

Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o szpiegowanie dla Rosji. Oficjalnie, że zatrzymano dwie osoby, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Jeden jest oficerem Wojska Polskiego, drugi osobą cywilną. Tym ostatnim od miesięcy interesowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Obaj usłyszeli już zarzuty. Warszawska prokuratura podejrzewa, że prawnik współpracował z Głównym Zarządem Wywiadowczym Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej, jednej z pięciu rosyjskich służb specjalnych. Jego sprawa nie jest jednak powiązana w żaden sposób z zatrzymaniem oficera Wojska Polskiego także podejrzewanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Dlatego postępowania prowadzą dwie oddzielne prokuratury - Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie i warszawska prokuratura apelacyjna. Nieoficjalnie wiadomo, że zatrzymany prawnik próbował uzyskać dane dla Rosjan, ale nie zdążył ich przekazać. W sprawie pułkownika MON prokuratura ma wydać oświadczenie jutro, choć nieoficjalnie on także został już przesłuchany i także usłyszał zarzuty.