- Rozumiem jego trudną sytuację. Uważam, że ta nagonka, która na niego trwa w związku z jego deklaracją, że z mandatu zrezygnuje, jest zupełnie niepotrzebna i nie powinna mieć miejsca - powiedział Graś.
Podkreślał, że mandat powierzyli Nowakowi wyborcy na Pomorzu i to z nimi były już minister transportu powinien się rozliczyć.
- Być może zmieniła się sytuacja, być może zmienił plany, nie rozmawiałem z nim na ten temat - tłumaczył jego decyzję Graś.
@szacki prawda jest obiektywna - tu się nic nie zmienia, a decyzja o mandacie subiektywna - moja i tylko moja - jako taka może się zmieniać.
— Sławomir Nowak (@SlawomirNowak) październik 7, 2014