- Minister Nowak zapłacił naprawdę bardzo wysoką cenę za tę skomplikowaną sytuację, w której się znalazł. Przestał być ministrem, przestał być członkiem PO i ma prawo do swojej decyzji - tak Paweł Graś (PO) komentował w "Jeden na jeden" postanowienie Sławomira Nowaka, który - mimo zapowiedzi - nie zrzekł się mandatu posła.

- Rozumiem jego trudną sytuację. Uważam, że ta nagonka, która na niego trwa w związku z jego deklaracją, że z mandatu zrezygnuje, jest zupełnie niepotrzebna i nie powinna mieć miejsca - powiedział Graś.

Podkreślał, że mandat powierzyli Nowakowi wyborcy na Pomorzu i to z nimi były już minister transportu powinien się rozliczyć.

- Być może zmieniła się sytuacja, być może zmienił plany, nie rozmawiałem z nim na ten temat - tłumaczył jego decyzję Graś.

@szacki prawda jest obiektywna - tu się nic nie zmienia, a decyzja o mandacie subiektywna - moja i tylko moja - jako taka może się zmieniać.

— Sławomir Nowak (@SlawomirNowak) październik 7, 2014