Grzegorz Schetyna na antenie TVP Info przekonywał, że przegłosowane przez Sejm wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska "nie zamyka sprawy taśm i ich konsekwencji".

Schetyna podkreślił, że po uzyskaniu przez rząd wotum zaufania "trzeba opisać co się stało". - I to jest teraz zadanie dla PO, żebyśmy te wszystkie rzeczy potrafili skomentować, ocenić, no i - mówiąc wprost - za niektóre rzeczy przeprosić - mówił w TVP Info Schetyna. Schetyna zaznaczył jednocześnie, że obecnie trudno byłoby wyobrazić sobie wyciąganie przez Tuska konsekwencji personalnych wobec utrwalonych na taśmach polityków PO, ponieważ wciąż nie wiadomo jakie taśmy zostaną jeszcze upublicznione. - Trudno sobie wyobrazić personalne decyzje premiera podejmowane w czasie od jednego do drugiego wydania tygodnika - podkreślił były wicepremier.

A dlaczego premier wnioskował o wotum zaufania zamiast - jak pierwotnie było zaplanowane - udzielić informacji na temat śledztwa w sprawie afery taśmowej? - Na wstępnym etapie nie ma jeszcze takiej wiedzy, którą można by się podzielić - tłumaczył Schetyna.