- Szacunek dla majestatu śmierci nie powinien podlegać ograniczeniom z powodu ocen politycznych - mówił Bronisław Komorowski podczas mszy w intencji zmarłego Wojciecha Jaruzelskiego. Prezydent odniósł się w ten sposób do protestów, jakie w wielu środowiskach budzi pochówek komunistycznego generała z honorami wojskowymi.

- Majestat demokratycznej i niepodległej Polski powinien być umacniany poprzez okazywanie szacunku zmarłemu prezydentowi nawet, a może właśnie szczególnie wtedy, gdy politycznie tak wiele dzieli - podkreślił Komorowski.

Prezydent przypomniał, że zmarły 25 maja współautor stanu wojennego, były I sekretarz KC PZPR, a także pierwszy prezydent III RP Wojciech Jaruzelski przyczynił się do tego, że przemiany w Polsce po 1989 roku były możliwe i doceniał III Rzeczpospolitą. Dodał, że jego życie symbolizowało trudny, tragiczny los pokolenia powojennego. - Dźwigał ciężar odpowiedzialności za najtrudniejsze i najbardziej chyba dramatyczne decyzje w powojennej historii Polski - powiedział prezydent. Komorowski dodał, że obecnie przestają się liczyć nasze ludzkie oceny, bo zaczyna się Sąd Boży nad generałem.

Przeciwko pochowaniu gen. Jaruzelskiego z honorami na Powązkach wypowiedzieli się prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński i członkowie organizacji "Studenci dla Rzeczpospolitej". Przeciwko takiemu uhonorowaniu generała protestowali także internauci. Na specjalnym profilu na facebooku protest poparło ponad 20 tysięcy osób.