Były premier uważa, że należy wywiązywać się z międzyrządowego porozumienia dotyczącego ochrony w Polsce symboli rosyjskich oraz polskich symboli w Federacji Rosyjskiej. - Jeżeli my nie nie będziemy przestrzegać tego porozumienia u nas, to Rosjanie nie będą tego robili u siebie - uzasadnił.
Czerniachowski, który zginął w 1945 r. podczas operacji wschodniopruskiej w okolicach Pieniężna, był odpowiedzialny za likwidację oddziałów AK i aresztowanie dowódców polskiego podziemia na Wileńszczyźnie.
Komentarze(2)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCzy nie widzisz, że Rosja putinowska to potwór nie respektujący; porozumień, umów, kontraktów, żadnych dokumentów pisanych??
Dlaczego mamy wychwalać oręż agresora?
Putin nie różni się od Hitlera, a swastyki zabraniamy używać!! - puknij się w czółko.
Pomniki Armii Czerwonej zostały siłą narzucone Polakom, dlatego są nielegalne i na wolnej polskiej ziemi będą zawsze nielegalne
Konstytucja RP w artykule 13 i kodeks karny w artykule 256 zakazują propagowania komunizmu, a pomniki ku czci sił zbrojnych totalitarnego Związku Sowieckiego są taką właśnie formą propagowania zbrodniczej i ludobójczej ideologii. Każda osoba, która chroni taki pomnik, podlega karze pozbawienia wolności do lat dwóch. Jest to oficjalna wykładnia prawa dokonana przez Instytut Pamięci Narodowej.