"Byłem otwarty zarówno na to, by zostać w rządzie, jak i na to, by odejść. Uzgodniliśmy z premierem, że wybieram nowe zadania" - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" minister Michał Boni. Wśród tych nowych zadań ma znaleźć się m.in. start w wyborach do europarlamentu.

Zanim Donald Tusk ujawnił nazwiska wymienionych w ramach rekonstrukcji ministrów, swoje odejście zapowiedział minister administracji i cyfryzacji. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Boni zapowiada start w wyborach do europarlamentu.

"Spróbuję sił w wyborach do Parlamentu Europejskiego (...). Wiele się nauczyłem i jako szef doradców premiera, gdy w poprzedniej kadencji zajmowałem się strategiami rozwoju, i teraz, będąc ministrem administracji i cyfryzacji. Myślę, że w wielu istotnych instytucjach europejskich mam dużo uznania. Mówię to bez skrępowania, bo każdy powinien cenić swoją wartość" - skomentował.