Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie polskich duchownych, którzy mieli dopuścić się pedofilii na Dominikanie. Chodzi prawdopodobnie o byłego nuncjusza papieskiego w tym kraju, arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, i księdza Wojciecha Gila z zakonu michalitów.

Rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk powiedział, że śledztwo dotyczy także utrwalania pornografii dziecięcej. Dodał, że śledztwo jest obecnie prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.

Mateusz Martyniuk wyjaśnił, że śledztwo wszczęto po uzyskaniu informacji z polskiej placówki dyplomatycznej w Kolumbii. Dotyczyły one między innymi podjęcia przez prokuraturę Dominikany śledztwa w sprawie polskich duchownych. Prokurator Martyniuk dodał, że prokuratura Dominikany nie zwróciła się o pomoc prawną do Polski.

Policja rozpoczęła już poszukiwania księdza Wojciecha Gila. Służby ustalają miejsce jego pobytu i przekażą je Interpolowi. Kapłan był na wakacjach w Polsce, kiedy pod koniec maja upubliczniono zarzuty pod jego adresem. Nie wrócił już do swojej parafii w miejscowości Juncalito na Dominikanie, gdzie pełnił służbę przez osiem lat. Zaprzeczał stawianym mu zarzutom. Dziś władze kościelne poinformowały w Warszawie, że nie wiedzą, gdzie jest ksiądz Gil.