Coraz większe szanse na eurointegrację Ukrainy. Przed wakacjami raport Europarlamentu sceptycznie oceniał szanse Ukrainy na podpisanie umowy stowarzyszeniowej. Obecnie to stanowisko uległo polepszeniu, co jednak nie oznacza, że Kijów spełnia wszystkie warunki.

Są podstawy do optymizmu, Ukraina jest na ostatniej prostej - tak działania Kijowa ocenia Jacek Saryusz-Wolski- autor raportu Parlamentu Europejskiego w sprawie Ukrainy. Europoseł zaznacza, że latem sytuacja wyglądała dużo gorzej, obecny raport jest już umiarkowanie optymistyczny. Jak podkreśla, na Ukrainie nastąpiło przyspieszenie w wypełnianiu unijnych warunków stowarzyszenia. Jacek Saryusz-Wolski tłumaczy, że „na finiszu” są ukraińskie prace jeśli chodzi o ustawy z dziedziny reformy sądownictwa, wymiaru sprawiedliwości i systemu wyborczego. Jak ocenia, przyspieszenie to efekt determinacji obozu prezydenta Wiktora Janukowycza, jak i ukraińskiej opozycji.

Jacek Saryusz Wolski szanse na listopadowe podpisanie umowy w Wilnie ocenia jako 50 na 50. Te 50 % to sprawa Julii Tymoszenko. I chociaż niedawno prezydent Janukowycz obiecał rozwiązanie jej sprawy do końca października, to Jacek Saryusz Wolski czeka na konkrety. Jak podkreśla, takich deklaracji składano już wiele i wszystkie były niespełnione. Europoseł zaznacza, że rozwiązanie sprawy Tymoszenko musi się wiązać z uwolnieniem byłej premier i zagwarantowaniem jej prawa powrotu do ukraińskiego życia politycznego.
Raport Saryusz Wolskiego głosowany będzie przez Europarlament 27 października.