Uciekinier z Krakowa przepadł jak kamień w wodę. Od południa krakowska policja poszukuje mężczyzny podejrzanego o członkostwo w gangu narkotykowym. 25-letni mężczyzna wyskoczył przez okno sali sądowej. Radosław J.jest jednym z dziewięciu zatrzymanych przez policję członków gangu narkotykowego. Trzon grupy stanowili pseudokibice jednej z krakowskich drużyn.

Radosław J. wyskoczył przez uchylone okno sądowej sali tuż po tym jak sędzia ogłosił decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla niego.Podejrzany spadł z pierwszego piętra na samochód jednego z pracowników sądu. Rozbił przednią szybę i wgniótł dach pojazdu. Uciekinier biegnąć skierował się w stronę pobliskich ogródków działkowych. Policja wszczęła poszukiwania.
W obławę zaangażowany jest policyjny helikopter, łodzie policji wodnej i psy tropiące.

Na razie około setce policjantów biorących udział w poszukiwaniach nie udało się zatrzymać zbiega. Uciekinier ma około 175 centymetrów wzrostu, jest ubrany w granatowy garnitur i czarne buty. Prokuratura wszczęła w sprawie zajścia w sądzie osobne postępowanie. Rozbity przez Centralne Biuro Śledcze gang handlował środkami odurzającymi na stadionach i osiedlach. Funkcjonariusze w mieszkaniach zatrzymanych znaleźli kilkaset działek marihuany i amfetaminy oraz ostre narzędzia i emblematy świadczące o przynależności do kibicowskiej bojówki.