Nieobecność Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej nie została usprawiedliwiona. Były minister sprawiedliwości swoją nieobecność tłumaczył koniecznością przebywania w Parlamencie Europejskim.

Członek tej komisji Leszek Miller poinformował, że Zbigniew Ziobro zostanie wezwany na przesłuchanie za dwa tygodnie. Szef SLD podkreślił, że usprawiedliwienie Zbigniewa Ziobro nie wydało się komisji wiarygodne. Leszek Miller dodał, że znacznie częściej widuje Ziobrę w Warszawie podczas konferencji prasowych, niże w Brukseli w Parlamencie Europejskim.

Szef sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Andrzej Halicki liczy na to, że Zbigniew Ziobro stawi się na kolejne wezwanie. Dziś jego obecność nie została usprawiedliwiona.

Andrzej Halicki tłumaczy, że kontaktował się z dyrektorem biurem Zbigniewa Ziobry, Jackiem Krzyżakiem od początku czerwca i dzisiejszy termin został uzgodniony. Zdaniem Halickiego, nic nie wskazywało na to, że w planach ministra Ziobro wystąpi jakaś kolizja.

Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej miała rozpatrzyć wniosek wstępny o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu byłego ministra sprawiedliwości i byłego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę oraz wysłuchać jego wyjaśnień.