Szef syryjskiej opozycji wyciąga rękę do przedstawicieli reżimu. Ahmed Moaz al-Chatib zastrzega jednak, że kolejny krok w rozmowach musi wykonać prezydent Baszar al-Asad.

W wywiadzie udzielonym telewizji al-Jazeera syryjski opozycjonista podkreślił, że jego dialog z władzami nie jest zdradą. Była to odpowiedź na zarzuty po deklaracji, że chce rozmawiać z prezydentem.

W ostatni weekend lider Koalicji Narodowej na rzecz Opozycji rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. Po spotkaniu, szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił, że Moskwa chce utrzymywać stały kontakt z syryjską opozycją. Z kolei Moaz al-Chatib powtórzył swoją wcześniejszą nieoczekiwaną deklarację o gotowości do podjęcia rozmów z Baszarem al-Asadem.

W Syrii od prawie 2 lat trwa wojna domowa. Szacuje się, że pochłonęła życie co najmniej 60 tysięcy osób. Miliony Syryjczyków straciły dach nad głową.