Robert Biedroń w wywiadzie dla Wirtualne Polski wyklucza koalicję Ruchu Palikota z Platforma Obywatelską. I dodaje: "Dogadanie się z Giertychem to najgorsze świństwo, jakie Donald Tusk mógł zrobić lemingom! Oszukał wyborców". Biedroń tłumaczy też, za co jest wdzięczny Jarosławowi Kaczyńskiemu.

"Nie ma żadnych szans na koalicję z PO. Wasalizacja partnerów przez PO jest tak wielka, że jestem przekonany, że Donald Tusk byłby w stanie mi złamać kręgosłup, żebym zagłosował za penalizacją in vitro, przeciwko związkom i kryminalizacją aborcji" - tłumaczy Biedroń Wirtualnej Polsce.

Jeżeli Ruch Palikota zbliżyłby się do PO, w partii mogłoby dojść do rozłamu. Już dzisiaj mówi się o dwóch frakacjach. Pierwszej ma przewodzić Andrzej Rozenek, drugiej - Artur Dębski.

Wydaje się jednak, że dzisiaj Tusk wybiera zbliżenie z prawicą, a dokładnie z byłym szefem Ligii Polskich Rodzin Romanem Giertychem. "Jak go obserwuję jest mu bliżej do Giertycha, niż do rozsądnych ludzi, którzy chcą myśleć przyszłościowo. Niech więc sobie buduje z Giertychem, a nie z nam" - mówi Biedroń. I zaznacza: "Dogadanie się z Giertychem to najgorsze świństwo, jakie Donald Tusk mógł zrobić lemingom! Oszukał wyborców, bo przecież budował swoją pozycję na strachu przed PiS i demonami z przeszłości - właśnie LPR i Samoobroną. Jeśli premier nie widzi powodu, dla którego miałby trzymać się z dala od człowieka, który jako minister wprowadził polską szkołę do średniowiecza i chciał cenzurować "Ferdydurke", to nie mam więcej pytań".

Polityk RP wypowiada się za to przychylnie o szefie innej opozycyjnej partii - Jarosławie Kaczyńskim. "Prezes PiS to persona non grata, nie chcę mieć z nim nic wspólnego, ale jest coś, za co do końca życia będę mu wdzięczny. (...) Rozbił LPR i faszyzującą Młodzież Wszechpolską. Nie mogę zrozumieć, dlaczego teraz Donald Tusk do tych upiorów wraca, brata się z symbolem nienawiści, ksenofobii, nietolerancji, synem profesora, który twierdził, że istniały smoki, a tabletki antykoncepcyjne są złem, bo jeśli będziemy ich używać, spłyną z moczem do ścieków, na skutek czego powstaną różne deformacje. To szokujące" - mówi Biedroń w Wirtualnej Polsce.