Ruch Palikota złoży w Sejmie projekt ustawy znoszącej zakaz picia alkoholu niskoprocentowego (do 6 proc.) w miejscach publicznych - poinformował Michał Kabaciński (RP). Argumentował, że tak jest w innych krajach, m.in. we Francji.

"Główne założenia projektu to zmiana podejścia do spożywania alkoholu niskoprocentowego - do 6 proc. - czyli np. piwa" - powiedział Kabaciński. Zastrzegł, że zniesienie zakazu nie będzie dotyczyło alkoholi wysokoprocentowych.

Argumentując potrzebę wprowadzenia zmian Kabaciński przypomniał, że podczas Euro 2012 można było pić piwo (do 3,5 proc. - PAP) w strefach kibica, co pokazało, że "nie musi się to automatycznie przeradzać w jakieś awantury". "Dziś tak naprawdę głównym powodem dla zakazu jest to, że niby walczymy z awanturami na ulicy, a to nie jest prawda, bo to są po prostu jakieś pojedyncze przypadki, jakiś margines" - przekonywał poseł Ruchu.

Kabaciński podkreślał też, że w wielu państwach europejskich, m.in. w Holandii czy Francji można spożywać alkohol w miejscach publicznych. "W Paryżu można spokojnie w przecież spożywać alkohol w parku, a u nas jak się chce wyjść na piknik z kocykiem w miejscu publicznym i wypić jedno piwo, to od razu jest mandat 100-złotowy" - powiedział.

Kabaciński ocenił też, że wolałby, aby organy ścigania skupiały się np. na niebezpiecznych, agresywnych grupach, a nie ludziach, "którzy po prostu chcą wyjść na świeże powietrze i wypić piwo". "Ostatni argument jest natury ekonomicznej - dziś ludzi nie stać, żeby pójść do baru i wypić za 10 zł piwo, tylko chcieliby wyjść i wypić kupione piwo za 3 zł" - powiedział.

Według posła, aby wprowadzić proponowane przez Ruch rozwiązania, trzeba będzie zmienić m.in. ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Jak mówił, obecnie RP czeka na ekspertyzy odnośnie tego, w jakich miejscach ewentualnie podtrzymać zakaz picia alkoholu niskoprocentowego. "Zastanawiamy się nad ograniczeniami miejscowymi, czekamy na ekspertyzy prawników" - powiedział. Pytany, jakie mogłyby to być miejsca, wymienił np. okolice szkół.

Kabaciński powiedział, że na razie przygotowywane są założenia projektu; gotowy projekt ustawy ma trafić do Sejmu do końca lipca.