Dobre rezultaty infrastrukturalne Euro teraz trzeba przełożyć na inwestycje produkcyjne; to, co pozostało po mistrzostwach, powinno zacząć pracować - uważa wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

"Pozostaną nam złe wspomnienia futbolowe, trochę lepsze drogi i na pewno niezwykłe - w porównaniu do tego, co było - stadiony. Teraz bardzo ważne jest, żeby to, co pozostało zaczęło pracować" - powiedział podsumowując organizowany w Polsce turniej na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie Pawlak.

Wskazywał, że drogi wzmacniają naszą infrastrukturę, a co za tym idzie możliwości działania gospodarczego, także w skali międzynarodowej.

Zwrócił jednak uwagę, że wiele inwestycji jeszcze nie zostało wykończonych. "Byłoby źle, gdyby ten entuzjazm na euro zakończył się na drogach razem z finałem w Kijowie. Mam nadzieję, że tutaj budowlańcy nie ustaną" - oświadczył.

"Drogi realnie są, jeśli patrzymy na projekty, to być może zbyt dużo rozpoczęto w tym samym czasie i to skomplikowało przemieszczanie się. Teraz bardzo istotne jest, żeby dokończyć te projekty" - dodał.

Pawlak ocenił, że bardzo ważne będzie podejście do rozliczeń z podwykonawcami, którzy budowali autostrady, ale też wsparcie w restrukturyzacji dużych firm potrzebujących pomocy jak np. PBG. Sąd w Poznaniu ogłosił w czerwcu upadłość układową PBG i Hydrobudowy.

Wicepremier wyjaśniał, że chodzi o to, by można było prowadzić restrukturyzację z wykorzystaniem środków publicznych tak, aby konsorcja mogły dokończyć kontrakty.

Pawlak stwierdził, że chciałby usprawnienia działania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak dodał chodzi o kwestie rozliczeń kontraktów tak, by była większa płynność w wypłacaniu środków.

Z kolei stadiony - jego zdaniem - wymagają pomysłowego zagospodarowania. Podawał przykład Gdańska, gdzie arena ma w nazwie nazwę firmy, która ją sponsoruje. Zastrzegł jednak, że w Warszawie będą potrzebne inne rozwiązania, bo Stadion Narodowy ma charakter "bardziej oderwany od biznesu". "Ale też będzie wymagał finansowania i aktywności. To może być dobre miejsce do organizowania dużych, masowych spotkań, z dobrą oprawą" - przekonywał wicepremier.