Program "Poranny WF" Michała Figurskiego i Kuby Wojewódzkiego został zdjęty z anteny radia Eska Rock. Decyzję w tej sprawie podjął w poniedziałek zarząd stacji. Program był ostatnio krytykowany za sprawą wypowiedzi prezenterów szydzących z Ukrainek.

"Zarząd wyraża ubolewanie z powodu sytuacji, która miała miejsce na antenie radia w programie porannym, wyemitowanym w dniu 12 czerwca 2012 r. Wszystkie osoby, które poczuły się urażone wystąpieniem naszych prezenterów, serdecznie przepraszamy" - brzmi oświadczenie zarządu radiostacji, które otrzymała PAP.

W programie dziennikarze rozmawiali o jednym z meczów reprezentacji Ukrainy rozegranym podczas Euro 2012. Wojewódzki mówił m.in., że "zachował się jak prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Figurski dodał: "Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę" oraz: "Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił".

Rada Etyki Mediów zaapelowała do KRRiT o zajęcie się sprawą. Uznała słowa dziennikarzy za przejaw ksenofobii, rażące chamstwo i typową mowę nienawiści. Podobnie oceniło je polskie MSZ i minister sprawiedliwości. Zaprotestowało też ukraińskie MSZ i zażądało przeprosin. "Nie możemy przymykać oczu na pojawiające się w polskiej przestrzeni medialnej niedopuszczalne wypowiedzi, które obrażają cześć i godność Ukraińców" - napisano w komunikacie. Ambasada Ukrainy wysłała pismo do dyrektora programowego radia Marcina Bisiorka. Ten, wyrażając ubolewanie tłumaczył wcześniej jednocześnie, że audycja ma charakter satyryczny i nie przekazuje w bezpośredni sposób poglądów autorów.

Tłumaczyli się też sami prezenterzy. Wojewódzki przeprosił na portalu społecznościowym wszystkich Ukraińców dotkniętych jego poczuciem humoru. Podkreślał jednak, że jego audycja nie jest dla każdego. "Tworząc ją, wiemy, że udało nam się powołać do życia określoną konwencję oraz słuchacza, który ją rozumie. Niestety czasami pojawiają się intruzi z krainy patosu i przesady. (...) Apeluję zatem do wszystkich szukających u nas nienawiści, ksenofobii czy rasizmu. Nie znajdziecie go" - pisał.

"Ja mam dużą rodzinę na Ukrainie, naprawdę kocham naród ukraiński i mam poważne, nie tylko seksualne, zamiary wobec tej wspaniałej nacji" - mówił w miniony piątek na antenie radia Figurski. Później rozgłośnia wyemitowała hymn Ukrainy.

KRRiT ma się zająć sprawą wypowiedzi dziennikarzy we wtorek.

Program "Poranny WF" był krytykowany już wcześniej, a KRRiT dwukrotnie karała radiostację za wypowiedzi Wojewódzkiego i Figurskiego na temat Alvina Gajadhura, rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.