- Bardzo uważnie przeanalizowaliśmy sprawę komunistycznych symboli - mówił na antenie RMF FM Jarosław Gowin. "Chodzenie w koszulkach z takimi symbolami jest działaniem na granicy prawa, ale samo ubranie się w nie nie jest jeszcze propagowaniem komunizmu".

- Ja wielokrotnie widywałem na ulicach młodych ludzi o długich włosach i w koszulkach z Che Guevarą, który był potwornym zbrodniarzem, no niestety musimy się liczyć z tym, że prawo nie rozwiązuje wszystkich sytuacji - dodał minister sprawiedliwości.

Jarosław Gowin twierdzi także, że "to są mistrzostwa Europy, oczy świata skierowane będą na polskie stadiony, a nie na polskie ulice. I raczej w takich sytuacjach powinniśmy wykazać się pewną powściągliwością".

Zmian w obowiązującym prawie, minister nie przewiduje, bo jak twierdzi "polskie prawo w tym zakresie jest odpowiednio surowe". - Żadne prawo nie wyeliminuje takich sytuacji, takich zachowań na pograniczu prawa. Chodzenie po ulicach w koszulkach z sierpem i młotem jest takim zachowaniem na granicy prawa i możemy tutaj liczyć tylko na kulturę naszych wschodnich gości.