W Dniepropietrowsku na wschodniej Ukrainie doszło do kolejnego ataku na Puchar Henri Delaunaya, główne trofeum organizowanych przez Polskę i Ukrainę mistrzostw Europy w piłce nożnej - podała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina. Odpowiedzialne są znowu dziewczyny z Femenu.

Ataku dokonały dwie feministki, które podczas prezentacji trofeum mieszkańcom miasta strąciły je na ziemię. Jedna z nich to działaczka znanego z głośnych akcji ukraińskiego ruchu Femen, druga zaś to towarzysząca jej obywatelka Francji.

Feministki działały według scenariusza, wypróbowanego 12 maja w Kijowie. Wówczas to jedna z aktywistek Femenu podeszła do pucharu Delaunaya pod pretekstem zrobienia sobie zdjęcia. Gdy stanęła obok trofeum, niespodziewanie zdjęła koszulkę ukazując piersi, oraz wykonany na brzuchu napis "Fuck Euro 2012". W wyniku szarpaniny młodej kobiety z ochroniarzami puchar spadł z podestu, a działaczka została zatrzymana przez milicję.

W poniedziałek w Dniepropietrowsku było podobnie. Ukrainka i Francuzka także podeszły do pucharu, by się z nim sfotografować, a gdy znalazły się w bezpośredniej odległości od niego, zdjęły koszulki, po czym zrzuciły trofeum na ziemię. Zostały zatrzymane przez milicję.

Kobiecy ruch Femen protestuje przeciwko Euro 2012 na Ukrainie i w Polsce, oskarżając UEFA o propagowanie turystyki seksualnej i rozpijanie społeczeństwa.

Puchar Henri Delaunaya przybył na Ukrainę z Polski 11 maja. Prezentowany jest w sześciu miastach: Kijowie, Doniecku, Charkowie i Lwowie, które będą gościć rozgrywki Euro 2012, oraz Iwano-Frankowsku, Odessie i Dniepropietrowsku.

Trofeum nosi imię byłego prezesa francuskiej federacji piłkarskiej, pomysłodawcy mistrzostw Europy. Główną nagrodą dla zwycięzców tej imprezy stał się 52 lata temu. Jako pierwszy wzniósł go do góry w 1960 roku Igor Netto, kapitan reprezentacji ZSRR, a jako ostatni Iker Casillas, który poprowadził Hiszpanów do zwycięstwa podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii.