Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew skrytykował w czwartek politykę Zachodu na arenie międzynarodowej, ostrzegając, że działania godzące w suwerenność innych państw mogą doprowadzić do wybuchu regionalnej wojny z użyciem broni nuklearnej.

Szef rządu rosyjskiego mówił o tym z trybuny trwającego od środy w Petersburgu II Międzynarodowego Forum Prawnego. W konferencji tej uczestniczy ponad 2 tys. polityków, prawników, naukowców i biznesmenów z ponad 50 krajów. Są wśród nich ministrowie sprawiedliwości z 14 państw, w tym USA, Wielkiej Brytanii, Chin i Polski.

Miedwiediew oświadczył, że "doktryna suwerenności państwowej nie powinna być rozmywana, nawet jeśli sprzyja to osiągnięciu bieżących celów politycznych, w tym wybraniu na jakiś urząd".

Premier Rosji oznajmił, że przykłady pogwałcenia suwerenności w najnowszej historii światowej można mnożyć. "Są to operacje wojskowe przeciwko innym państwom z pominięciem ONZ. Są to też oświadczenia, że ten czy inny rząd stracił legitymację. Przy czym oświadczenia ze strony obcych państw, a nie narodu" - powiedział.

Wśród przykładów łamania suwerenności państw Miedwiediew wymienił również "zbiorowe sankcje wprowadzane z ominięciem instytucji międzynarodowych". "Wszystko to nie poprawia sytuacji w świecie" - zauważył. Szef rosyjskiego rządu ostrzegł także, iż "pochopne operacje wojskowe w innych państwach zwykle kończą się przejęciem władzy przez radykałów".

Trwające w mieście nad Newą II Międzynarodowe Forum Prawne jest poświęcone wyzwaniom stojącym przed środowiskami prawniczymi w globalnym świecie. Uczestnicy dyskutują też o problemach związanych z przystąpieniem Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO), inwestycjami w przemysł wydobywczy, walką z korupcją i ochroną dóbr kultury.

Z inicjatywą zwoływania takiego forum wystąpił w 2011 roku Miedwiediew, wówczas prezydent FR. W jego zamyśle ma ono zbierać się co roku i być miejscem dialogu przedstawicieli rosyjskich i zagranicznych organów władzy, środowisk prawniczych, świata nauki i organizacji międzynarodowych. Rosyjskie media określają już konferencję w Petersburgu jako "prawnicze Davos".

Gospodarzem obecnej konferencji, która potrwa do soboty, jest p.o. ministra sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej Aleksandr Konowałow. Polski minister sprawiedliwości Jarosław Gowin ma spotkać się z Konowałowem i rozmawiać m.in. o zwrocie wraku polskiego Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Przewidziane jest też podpisanie polsko-rosyjskiego porozumienia o decentralizacji obrotu prawnego w sprawach cywilnych. Ministrowie będą też rozmawiać o współpracy między resortami sprawiedliwości.