Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso w tym momencie nie zamierza uczestniczyć w wydarzeniach związanych z Euro 2012 na Ukrainie - powiedziała w poniedziałek jego rzeczniczka. Kolejny raz wyraziła bardzo duże zaniepokojenie Komisji sytuacją na Ukrainie.

"To jasne, że w tym momencie przewodniczący nie ma żadnego zamiaru uczestniczyć w wydarzeniach Euro 2012 na Ukrainie" - powiedziała w poniedziałek Pia Ahrenkilde Hansen. Dodała, że KE będzie śledzić rozwój sytuacji.

Podkreśliła, że KE pozostaje "bardzo zaniepokojona sytuacją na Ukrainie" i odesłała do oświadczenia wiceprzewodniczącej KE oraz szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, w którym krytykowano m.in. selektywnie stosowany system sprawiedliwości na Ukrainie, zwłaszcza w stosunku do byłej premier Julii Tymoszenko.

W piątek wyszedł na jaw list komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding do prezesa UEFA, w którym poinformowała ona, że nie pojedzie na mecz otwierający Euro 2012 8 czerwca w Warszawie. W tym samym liście wyraziła zaniepokojenie w sprawie przestrzegania praw człowieka na Ukrainie.