- Podczas sekcji znaleziono pewne przedmioty, które nie powinny się tam znaleźć. Przedmioty zostały zaszyte w ciele. Polska prokuratura powinna wnieść o wszczęcie postępowania wobec rosyjskich lekarzy - twierdzi pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

- W Rosji doszło do znieważenia zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, (...) do uchybienia czci i szacunku zmarłych - mówi w RMF FM mec. Rafał Rogalski obecny przy ekshumacji i polskiej sekcji zwłok Przemysława Gosiewskiego - mówił na antenie mecenas Rogalski. I dodaje - wszelkie składanie zawiadomień w tym przedmiocie będzie analizowane przez moją mocodawczynię.

- W mojej ocenie sekcja zwłok, która była wykonana, była pozorowana. To nie budzi najmniejszych wątpliwości.(...) To znaczy, że wykonano pewne czynności polegające na otwarciu zwłok i pewnym oglądzie narządów. Natomiast z prawidłową sekcją, nie miało nic wspólnego - ocenił pełnomocnik rodzi ofiar katastrofy smoleńskiej.

Rafał Rogalski stwierdził również, że polscy prokuratorzy ani lekarze nie uczestniczyli w sekcji zwłok tuż po katastrofie. - Wojskowa prokuratura złożyła wniosek w ramach pomocy prawnej do strony rosyjskiej już 10 kwietnia o to, aby przeprowadzić sekcje zwłok oraz o dopuszczenie polskich prokuratorów i dopuszczenie polskich lekarzy. Ci lekarze przyjechali do Moskwy 11 kwietnia, a Rosjanie oznajmili, że sekcje zostały wykonane. To wymaga zweryfikowania, bo zastanawiający jest ten pośpiech, czy było to rzeczywiście możliwe, żeby wykonać w tak krótkim czasie tak wiele sekcji.(...) [Polska prokuratura - przyp. red.] Powinna wszcząć postępowanie w tym przedmiocie oraz wykonać stosowne czynności w drodze pomocy prawnej. A z całą pewnością wnioskować o wszczęcie postępowania karnego, na terenie Federacji Rosyjskiej w stosunku do lekarzy. Dlatego, że te nieprawidłowości były wręcz niebywałe. I zastanawiające jest skąd jest ten pospiech, skąd tak poważne nieprawidłowości. Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o to, że powiedzmy, że ktoś źle zmierzył, czy ktoś źle zważył. Ale te nieprawidłowości dotyczą bardzo istotnych kwestii związanych z mechanizmem i przyczyną śmierci.

Mecenas Rogalski nie ma wątpliwości co do tożsamości Przemysława Gosiewskiego. - Z całą pewnością to był Przemysław Gosiewski. Nie budzi to w mojej ocenie jakichkolwiek wątpliwości. Nie były przeprowadzone jeszcze badania DNA, jednakowoż na podstawie bardzo wielu cech fizycznych, a także innych - chociażby chorób, które zostały stwierdzone, w mojej ocenie z całą pewnością jest to Przemysław Gosiewski.