Założyciel portalu WikiLeaks, Australijczyk Julian Assange zamierza kandydować w przyszłym roku w wyborach do australijskiego Senatu - podał w sobotę portal na Twitterze.

Według informacji portalu "Assange ma możliwość ubiegania się o miejsce w Senacie" pomimo przebywania w areszcie domowym i "zdecydował się wziąć udział w wyborach".

Assange może ubiegać się o fotel senatora pod warunkiem, że figuruje w australijskim rejestrze wyborców - twierdzi cytowany przez agencję AP John Wanna, politolog z Australian National University.

Obecnie Assange przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie czeka na decyzję Sądu Najwyższego, czy zostanie wydany szwedzkiej prokuraturze. Ta chce przesłuchać Australijczyka w związku z oskarżeniami dwóch kobiet i może mu formalnie postawić zarzuty: gwałtu na jednej kobiecie oraz molestowania i przymuszania do aktu płciowego drugiej.

Od ponad roku, po zwolnieniu go za wysokim poręczeniem majątkowym, Assange przebywa w areszcie domowym. Jego ruchy są monitorowane elektronicznie (musi nosić specjalną bransoletę) i codziennie musi się meldować na posterunku policji.

Assange obawia się, że Szwecja wyda go Amerykanom, którzy - jak podejrzewa - postawią go przed sądem i połączą ujawnione przez Wikileaks przecieki ze sprawą żołnierza USA Bradleya Manninga, sądzonego przed sądem wojskowym z oskarżenia o to, że był źródłem informacji WikiLeaks m.in. w sprawie wojny w Afganistanie oraz Iraku.