Po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami w poniedziałek po południu w szesnastu szpitalach przebywało 47 osób; cztery były w stanie ciężkim - poinformował na konferencji prasowej w Katowicach wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk.

W poniedziałek rano w szpitalach przebywało łącznie 49 osób. W ostatnich godzinach wypisano z nich jednego obywatela Mołdawii i jednego obywatela Ukrainy. W szpitalach nadal pozostawało pięciu obywateli Ukrainy i jeden obywatel Czech; jak zapewnił wojewoda, ich leczenie prowadzone jest na takich samych zasadach, jak wszystkich poszkodowanych.

Według informacji podanej przez wojewodę formalnie w pełni zidentyfikowano do tego czasu czternaście z szesnastu osób, które zginęły w katastrofie.

Wczesnym popołudniem przed briefingiem wojewody częstochowska prokuratura przekazała PAP, że zidentyfikowano już piętnaście z szesnastu odnalezionych ofiar katastrofy. Według służb wojewody rozbieżność może wynikać z czasu trwania formalnych procedur związanych z identyfikacją ofiar.

Wojewoda przekazał też, że zakończona została już kwestia ewentualnych poszukiwań maszynistów. "Wczoraj po godz. 19 ostatnia z tych osób została zidentyfikowana" - zapewnił.

Do czasu briefingu wojewody nie potwierdzała tego częstochowska prokuratura. Częstochowscy prokuratorzy uściślili podczas własnej popołudniowej konferencji prasowej, że potwierdzono już zgon obu maszynistów pociągu spółki Intercity, nie potwierdzono jednak dotąd zgonu maszynisty pociągu Przewozów Regionalnych.

Łukaszczyk zaznaczył w poniedziałek, że nie ma innych czynników wpływających na czasochłonność identyfikacji ofiar niż czas potrzebny na dotarcie do najbliższej rodziny oraz jej sprowadzenie.

Zidentyfikowane ciała są przewożone do Zakładu Medycyny Sądowej w Katowicach-Ligocie. Pierwsze ciała zostaną wydane stamtąd we wtorek - będą to ciała ofiary pochodzącej z Warszawy oraz obywatelki USA. Wojewoda podtrzymał niedzielną ofertę organizacji transportu zwłok do miejsc wskazanych przez rodziny.

W przypadkach poszkodowanych osób pochodzących z zagranicy służby wojewody są w stałym kontakcie z konsulatami USA, Rosji, Mołdawii, Ukrainy i Czech.

Wojewoda śląski poinformował też, że zakończenie akcji poszukiwawczej w miejscu katastrofy zaplanowano na godz. 15 w poniedziałek. Już wcześniej o zakończeniu akcji poinformowali strażacy. Teren został dwukrotnie sprawdzony, nie znaleziono więcej ofiar. Po godz. 15 dotychczasowe działania związane z zabezpieczaniem terenu policja miała przekazać Straży Ochrony Kolei.

Wszystkie rzeczy znalezione w trakcie akcji ratowniczej i poszukiwawczej po katastrofie zostaną przewiezione do Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

Wojewoda przekazał też deklaracje przedstawicieli spółki PKP PLK dotyczące terminów przywrócenia przejezdności torów zniszczonej linii. W przypadku toru nr 2 ma to być środa po południu; tor nr 2, na którym zderzyły się pociągi, ma zostać udrożniony w czwartek rano.

Łukaszczyk wskazał, że są pierwsze sygnały o potrzebie pomocy psychologicznej osobom, które uczestniczyły w identyfikacji zwłok oraz pasażerom, którzy po katastrofie wrócili do domów. "Ta opieka psychologiczna jest zapewniana" - zapewnił wojewoda. W szpitalach zapewnia ją personel tych placówek; w innych przypadkach na terenie woj. śląskiego zapewniają ją służby wojewody poprzez miejscowe centra pomocy rodzinie, poza woj. śląskim - koordynują ją lokalne służby kryzysowe.