Niepełnosprawni Katarzyna Barszczewska i Andrzej Duda 10 miesięcy walczyli o to, żeby mogli się pobrać. Wreszcie sąd zezwolił im na ślub - informuje "Gazeta Wyborcza".

Ze względu na ich niepełnosprawność (ona cierpi na dziecięce porażanie mózgowe, porusza się na wózku, mówi niewyraźnie; on jest osobą z lekkim upośledzeniem umysłowym - oboje nie są ubezwłasnowolnieni) w Urzędzie Stanu Cywilnego na warszawskiej Pradze nie chciano dać im ślubu. Poszli więc do sądu. Odbyło się kilka rozpraw.

Wreszcie sąd zobowiązał urząd stanu cywilnego do przyjęcia od nich oświadczeń o wstąpieniu w związek małżeński.