W Poznaniu zaprezentowano program komputerowy, który spisuje zeznania podejrzanego przetwarzając mowę na tekst. Zdaniem policjantów to gadżet, a pieniądze są potrzebne by poprawić ich warunki pracy - informuje "Gazeta Polska codziennie".

Pokazany dziennikarzom, wart 5 mln zł program rejestruje zeznania podejrzanego bez używania długopisu czy klawiatury. Na razie jest na etapie testów.

Tymczasem zdaniem cytowanych przez gazetę policjantów, to gadżet i odwracanie uwagi od prawdziwych problemów w policji. Jako przykład podają komisariat w Kłodawie, który natychmiast trzeba zamknąć, bo nie spełnia podstawowych warunków BHP, sanitarnych czy przeciwpożarowych.