Na opolskim Rynku podczas barwnej imprezy pożegnano w niedzielę polską prezydencję. Władze regionu przekazały symboliczne koło sterowe przedstawicielom Danii, odbyła się licytacja bombek na cele charytatywne. Gwiazdą wieczoru był zespół Zakopower.

Imprezę zorganizowano pod hasłem "Święta z prezydencją". Na Rynku ustawiono olbrzymią scenę i wielki telebim, wokół stanęły kramy i stoiska ze świątecznymi specjałami. Opolskie pożegnanie polskiej prezydencji patronatem objęła minister rozwoju regionalnego, Elżbieta Bieńkowska.

"Zbliżające się do finału polskie przewodnictwo w Unii pokazało że jesteśmy pełnoprawnym członkiem wspólnoty, oraz odpowiedzialnym i kompetentnym partnerem w dyskusji nad jej kształtem i przyszłością. Ten wizerunek udało się nam wypracować również dzięki pracy i zaangażowaniu polskich regionów" - napisała Bieńkowska w liście do organizatorów i uczestników imprezy.

Podczas uroczystości symbolicznie przekazano polską prezydencję Duńczykom. Koło sterowe - to samo które pół roku temu władze miasta i regionu otrzymały od delegacji węgierskiej - dostali członkowie duńskiej reprezentacji w karate, którzy zwyciężyli w rozgrywanym w Opolu turnieju.

Obok sceny ustawionej pod ratuszem stanęło 6 choinek ustrojonych w takie same barwy jak strzałki z logotypu polskiej prezydencji

"Przekazujemy stery Duńczykom. Jesteśmy głęboko przekonani, że Dania doskonale poprowadzi sprawy Unii Europejskiej" - powiedział podczas ceremonii marszałek Opolszczyzny Józef Sebesta.

Obok sceny ustawionej pod ratuszem stanęło 6 choinek ustrojonych w takie same barwy jak strzałki z logotypu polskiej prezydencji. Świąteczne dekoracje zrobiły, i założyły na drzewka dzieci ze szkół i przedszkoli Opolszczyzny. Wśród publiczności przechadzały się "żywe strzałki" - wolontariuszki ubrane w kolorowe płaszcze i spiczaste czapki.

Na Rynku odbyła się również licytacja bombek świątecznych, jakie kilka dni wcześniej wspólnie malowali przedstawiciele władz, rektorzy opolskich uczelni, dyrektorzy miejskich instytucji i profesjonalni artyści. Dochód z licytacji i kwesty, jaka również odbyła się na Rynku, zasili konto opolskiego oddziału fundacji dr Clowna.

"Te pieniądze bardzo się nam przydadzą. Święta to okres, kiedy mamy mnóstwo pracy - staramy się min. nieść radość małym pacjentom szpitali na Opolszczyźnie. Dzięki nim będziemy mogli zrobić mnóstwo fantastycznych rzeczy" - zaznaczyła w rozmowie z PAP Marta Szewerda - koordynator fundacji dr Clowna na Opolszczyźnie.