Strona litewska nie widzi podstaw do odwoływania nowej ustawy o oświacie, która, w ocenie społeczności polskiej, jest dyskryminująca - napisano w końcowym komunikacie wydanym we wtorek przez litewską stronę polsko-litewskiego zespołu ds. edukacji.

"Niepodległe Państwo Litewskie odziedziczyło szkoły mniejszości narodowych, w których było bardzo mało lekcji języka litewskiego" - napisano na wstępie komunikatu.

Następnie przypomniano, że w 2002 roku zostały zatwierdzone Założenia Oświaty Mniejszości Narodowych, które przewidywały ujednolicenie egzaminu z języka litewskiego we wszystkich szkołach, a 17 marca 2011 roku przyjęto nowelizację ustawy o oświacie. Nakłada ona obowiązek na szkoły mniejszości narodowych, aby na naukę języka litewskiego było przeznaczonych nie mniej lekcji niż na naukę języka ojczystego, a egzamin maturalny z języka litewskiego we wszystkich szkołach był ujednolicony.

Komunikat drobiazgowo wylicza zmiany, jakie następują w programach nauczania w związku z przyjęciem nowej ustawy o oświaty, a także zawiera szczegółowy opis zasad ujednolicenia egzaminu z litewskiego we wszystkich szkołach i nauczania w szkołach mniejszości narodowych, w tym polskich, niektórych przedmiotów w języku litewskim.

W komunikacie "litewscy eksperci zwracają również uwagę, że uczniowie litewskich szkół w Polsce zawsze składali taki sam egzamin maturalny z języka polskiego, jak uczniowie szkół polskich i nie uważają, że w ten sposób są dyskryminowani".

Odnotowuje się, że "częściowe, dwujęzyczne nauczanie jest zgodne z haskim zaleceniem ws. praw mniejszości narodowych z 1996 r."

"Litewscy eksperci ds. edukacji nie widzą podstaw do odwoływania nowej ustawy o oświacie przyjętej 17 marca 2011 roku. Wobec braku porozumienia pomiędzy ekspertami strony litewskiej i polskiej w kwestii oświaty mniejszości narodowych, Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy będzie kontynuowało dyskusję na ten temat bezpośrednio z przedstawicielami mniejszości narodowych" - czytamy w wtorkowym komunikacie strony litewskiej.

W piątek zakończył pracę polsko-litewski zespół, powołany we wrześniu przez premierów obu krajów, którego zadaniem było przede wszystkim przeanalizowanie nowej ustawy o oświacie wywołującej protest w społeczności polskiej na Litwie. Po pięciu posiedzeniach zespół zakończył pracę bez porozumienia w kluczowych sprawach dotyczących mniejszości polskiej i bez wspólnego komunikatu. Postanowiono, że każda ze stron przedstawi osobne stanowisko.

Strona polska podtrzymała apel do strony litewskiej o wniesienie zmian do ustawy o oświacie

"Wierzymy, że dialog litewskich władz oświatowych z polską społecznością na Litwie będzie kontynuowany i doprowadzi do znalezienia korzystnego rozwiązania" - podkreślono w poniedziałkowym komunikacie.

"Pomimo zgłaszanych przez stronę polską propozycji, strona litewska nie wyraziła woli zmiany powyższych zapisów ustawy, jak i powiązanych z nimi aktów wykonawczych do ustawy. Przedłożone w czasie prac zespołu propozycje cząstkowych rozwiązań (...) uznajemy za potrzebne, ale niewystarczające" - podkreślono.

Zgodnie z nową ustawą, przeciwko której protestują Polacy na Litwie, od 2013 r. w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Obecnie program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich na Litwie różni się. W szkołach litewskich język ten jest wykładany jako język ojczysty, a więc w szerszym wymiarze. Natomiast w szkołach mniejszości - jako język państwowy.

W ustawie zapisano też, że od 1 września 2011 r. w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy są prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku wykładany jest przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".