Klub Ruchu Palikota zajął się w środę sprawą procesu sądowego wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej oraz publikacją pisma "Fakty i Mity", którego naczelnym jest poseł Ruchu Roman Kotliński, na temat Moniki Olejnik. W tej drugiej sprawie klub wydał oświadczenie.

Proces sądowy, którym zajął się klub, Nowicka przegrała z Joanną Najfeld. Proces był utajniony. Temat pojawił się podczas wtorkowej debaty w Sejmie nad wyborem wicemarszałków. Poseł Artur Górski (PiS) przekonywał, że Nowicka jest na liście płac "przemysłu proaborcyjnego i antykoncepcyjnego".

Rzecznik klubu Andrzej Rozenek powiedział PAP po posiedzeniu klubu, że Ruch Palikota opowiada się za pełną jawnością w tej sprawie i na pewno jak tylko będzie to możliwe, wszystkie fakty na ten temat zostaną upublicznione. Jak jednak dodał, proces jeszcze nie został zakończony, a Nowickiej przysługuje odwołanie od decyzji sądu. "Pani Wanda Nowicka wraz ze swoimi mecenasami zastanawia się, czy z tej drogi skorzystać, czy nie. Ma jeszcze czas na podjęcie tej decyzji" - mówił.

"Musimy zaczekać cierpliwie aż do zakończenia tej drogi i na razie jakiekolwiek ujawnianie czegokolwiek byłoby niezgodne z taktyką procesową" - podsumował.

Sprawa zaczęła się od programu TVN24 wyemitowanego 13 lutego 2009 roku. Najfeld powiedziała w nim, że Nowicka jest na liście płac przemysłu aborcyjnego. W akcie oskarżenia wniesionym 27 lutego 2009 roku adwokat Nowickiej argumentował, że takie wyrażenie "może poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla rodzaju działalności prowadzonej przez Wandę Nowicką".

W najnowszym numerze "FiM" na okładce widnieje duże zdjęcie Olejnik zatytułowane "Stokrotka"

Na posiedzeniu klubu Ruchu Palikota poruszona została także sprawa Kotlińskiego, którego pismo "Fakty i Mity" zaatakowało Monikę Olejnik i użyło argumentu dot. przeszłości jej ojca. Po posiedzeniu klubu przesłano PAP oświadczenie: "Klub Ruchu Palikota oraz Roman Kotliński osobiście wyraża ubolewanie, że w konflikcie personalnym między Romanem Kotlińskim a Moniką Olejnik doszło do użycia argumentów dotyczących rodziny pani redaktor".

Jednocześnie podkreślono, że "Ruch Palikota jest stanowczo przeciwny takim metodom i zapewnia, że nigdy w przyszłości nie będzie poruszał takich spraw w debacie publicznej". Dodano, że wyrazem determinacji Ruchu jest wniosek o likwidację IPN-u.

W najnowszym numerze "FiM" na okładce widnieje duże zdjęcie Olejnik zatytułowane "Stokrotka". W tekście wicenaczelnego "FiM" Marka Szenborna czytamy: "W przypadku Moniki Olejnik może nie byłoby tego błysku ani blichtru, ani kariery bez PRL-u, Służby Bezpieczeństwa i stanu wojennego". W nagraniu, które można obejrzeć na YouTube Kotliński zachwala tekst mówiąc, że Olejnik "zawdzięcza swoją pozycję tatusiowi esbekowi" i że "wyrosła na godną córunię tatusia".

Według "Gazety Wyborczej", ojciec Olejnik nie pracował w SB, lecz w formacji chroniącej placówki dyplomatyczne, należącej do struktur peerelowskiego MSW.