Dariusz Barski i Bogdan Święczkowski, wybrani na posłów PiS prokuratorzy w stanie spoczynku, otrzymali już decyzje marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny o wygaszeniu ich mandatów. Parlamentarzyści mają trzy dni na odwołanie się od postanowienia marszałka do Sądu Najwyższego.

Grzegorz Schetyna wydał w czwartek postanowienie o wygaszeniu mandatów Barskiego i Święczkowskiego. Kodeks wyborczy stanowi, że postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu posła wraz z uzasadnieniem doręcza się posłowi "niezwłocznie", a od postanowienia przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego, w terminie 3 dni od jego doręczenia. Sąd Najwyższy - rozpatruje odwołanie i orzeka w terminie 7 dni w postępowaniu nieprocesowym.

Jak powiedział PAP w niedzielę Barski, uzgodnili wraz ze Święczkowskim, że nie będą udzielać informacji, co jest zawarte w uzasadnieniu. "Uważam, jako prawnik, że sprawa należy do Sądu Najwyższego i nie zamierzam tego komentować na łamach mediów. Mam krótki termin na przygotowanie zażalenia, zwłaszcza, że mamy okres świąteczny. Nie zgadzam się cały czas z tą decyzją (ws. wygaszenia mandatu - PAP). Nie znalazłem tam argumentów, które przekonałyby mnie do odstąpienia od zażalenia. Stanowisko mojego kolegi w tej sprawie jest tożsame z moim" - stwierdził. Dodał, że on oraz Święczkowski otrzymali decyzję marszałka w sobotę.

Pytany, kiedy złożą odwołanie do Sądu Najwyższego, powiedział: "Mamy czas określony przez ustawę. W terminie trzech dni".

Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować ze Święczkowskim.

Pierwsze posiedzenie Sejmu, na którym posłowie składają ślubowanie, zaplanowane jest na 8 listopada. Jeśli do tego czasu Sąd Najwyższy nie wydałby orzeczenia, wówczas decyzję o tym, czy Barski i Święczkowski złożą ślubowanie będzie musiał podjąć - zgodnie z regulaminem Sejmu - marszałek senior. Marszałkiem seniorem VII kadencji będzie Józef Zych (PSL).

Zgodnie z art. 103 konstytucji mandatu poselskiego nie może sprawować m.in. ani sędzia, ani prokurator. Według art. 30 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w okresie sprawowania mandatu parlamentarzyści nie mogą wykonywać pracy w charakterze sędziego i prokuratora, pracownika administracyjnego sądu i prokuratury.

Kodeks wyborczy stanowi, że w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia przez PKW wyników wyborów marszałek Sejmu stwierdza wygaśnięcie mandatu posła, który nie złożył oświadczenia o rezygnacji z zajmowanego stanowiska lub pełnionej funkcji, których nie można łączyć z mandatem poselskim.

Barski i Święczkowski są prokuratorami w stanie spoczynku, w ich przypadku zastosowanie miał przewidziany przez znowelizowaną w październiku 2009 r. ustawę o prokuraturze jednorazowy i szczególny tryb. Zgodnie z tą ustawą prokuratorzy b. Prokuratury Krajowej niepowołani do Prokuratury Generalnej (było ich 27) przeszli w stan spoczynku i przysługuje im do czasu osiągnięcia wieku 65 lat uposażenie w wysokości wynagrodzenia pobieranego na ostatnio zajmowanym stanowisku.

Obydwaj posłowie-elekci uważają, że prokurator w stanie spoczynku nie pełni stanowiska prokuratora w rozumieniu ustawy o prokuraturze oraz konstytucji, bo nie korzysta z uprawnień prokuratorskich: nie może prowadzić śledztw, oskarżać przed sądem czy nadzorować prokuratorów niższego rzędu.