Polską naukę i szkolnictwo wyższe czeka trudna konkurencja z instytucjami międzynarodowymi. Trzeba odwagi, żeby stawić jej czoła - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w poniedziałek, podczas uroczystości wręczenia nominacji profesorskich 56 naukowcom.

Komorowski przypomniał, że poniedziałkowe nominacje przypadają w okresie, kiedy zaczynają obowiązywać nowe regulacje w szkolnictwie wyższym oraz w modelu kariery naukowej. Nowe ustawy weszły w życie 1 października.

"Myślę, że to jest moment, w którym warto, abyśmy dokonali pewnego podsumowania tego, co nam się udało osiągnąć oraz tych wyzwań, które przed nami wszystkimi stoją" - powiedział prezydent.

Jak dodał, sukcesem Polski jest powstanie po 1989 roku setek nowych uczelni oraz znaczący wzrost odsetka młodzieży, która podejmuje studia wyższe. Podkreślił jednak, że wyzwaniem jest podnoszenie jakości kształcenia studentów oraz jakości prac naukowych, prowadzonych na uczelniach i w instytutach.

"Ale też wszyscy czujemy, że zbliża się niełatwy moment trudnej konkurencji. (...) Dzisiejsze wręczenie nominacji profesorskich to jest w moim przekonaniu taki gest w stronę środowiska, gest zachęcający do wysiłku, do dobrej pracy, do wyciągnięcia jak najdalej idących dobrych wniosków z doświadczeń dotychczasowych, ale także zachęta do odwagi, abyśmy potrafili, wszyscy razem - i ci, którzy prawo w Polsce tworzą i ci, którzy finansują naukę, ale ci, którzy polską naukę tworzą (...), abyśmy tę szansę razem uchwycili w porę" - mówił prezydent.

Polskie środowisko naukowe i akademickie musi się zmobilizować

Zdaniem Komorowskiego akademicy muszą dostosować się do nowych przepisów i wykorzystać je do podniesienia jakości swojej pracy, aby zdobyć odpowiednio wysoką pozycję w światowej konkurencji.

"Mamy naprawdę szansę, bo polskim kapitałem są ludzie i są polskie aspiracje i polskie nadzieje. Życzę wszystkim paniom i panom profesorom, abyśmy wspólnym wysiłkiem uczynili wielki krok w stronę takiej poprawy jakości polskiej nauki, żebyśmy razem potrafili sprostać najtrudniejszej nawet konkurencji. A ta konkurencja jest coraz większa" - powiedział Komorowski.

Przypomniał swoje wystąpienie na inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim, w którym mówił, że w czasie, kiedy powstawała ta pierwsza w Polsce uczelnie, w Europie było łącznie 20 uniwersytetów, które mogły między sobą konkurować. "Dzisiaj w Polsce jest kilkaset wyższych uczelni, a w skali Europy ponad cztery tysiące. To też jest skala wyzwań, jakie stoją przed państwem. Wyzwań, ale także i szans i nadziei" - podkreślił prezydent.

Wśród nominowanych w poniedziałek profesorów najwięcej było przedstawicieli nauk technicznych, medycznych, rolniczych i humanistycznych.