Według Eugeniusza Grzeszczaka (PSL), w sobotę 22 października Rada Naczelna PSL zatwierdzi koalicję z PO. Wicepremier, szef PSL Waldemar Pawlak powtórzył, że Grzeszczak jest kandydatem PSL na wicemarszałka Sejmu, a Jolanta Fedak - kandydatką na ministra pracy.

"Premier Pawlak na posiedzeniu Rady poinformuje o bieżącej sytuacji, Rada omówi też wyniki wyborów parlamentarnych" - powiedział w piątek PAP Grzeszczak. Wcześniej formalną decyzję o koalicji podejmie Naczelny Komitet Wykonawczy Stronnictwa.

Grzeszczak ocenił, że Rada nie będzie omawiać kwestii personalnych, czyli tego, kto z ramienia PSL zasiądzie w nowym rządzie.

Tymczasem prezes ludowców, który w piątek przebywał w Radomsku (łódzkie) pytany na spotkaniu z dziennikarzami, czy PSL chciałoby utrzymać te same resorty, które miał do tej pory, odpowiedział, że to dobra pozycja wyjściowa do rozmów. Jego zdaniem, ważne jest, by określić wzajemne relacje dalszych działań koalicji PO-PSL.

Pytany, czy PSL chciałoby utrzymać te same resorty, które miało do tej pory, odpowiedział, że to dobra pozycja wyjściowa do rozmów. Jego zdaniem, ważne jest, by określić wzajemne relacje dalszych działań koalicji PO-PSL.

Pawlak przyznał, że bardzo zależy mu, by w rozmowach z PO uzgodnić plan działania rządu na najbliższą kadencję. Chciałby też określić pewne granice "działań i pomysłów" w nowym parlamencie, których zarówno PSL i PO nie przekroczą. "W tej kadencji nie będzie tak spokojnie, jak w poprzedniej" - uważa.

Grzeszczak nie chciał mówić o personaliach

Szef ludowców nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy Janusz Piechociński mógłby zostać ministrem infrastruktury.

Na pytanie, czy PSL poprze kandydatury Ewy Kopacz (PO) na marszałka Sejmu i Wandy Nowickiej z Ruchu Palikota na wicemarszałka, wicepremier odpowiedział, że "za wcześnie o tym mówić". Zaproponował, by poczekać do 8 listopada, bo jeszcze wiele nazwisk może się pojawić. "Do tego czasu dużo wody upłynie i będzie sporo dyskusji na ten temat, jak i w gabinetach polityków" - podkreślił.

Zaznaczył jednak, że generalnie PSL podoba się zwiększenie udziału pań w polityce. "PO i inne ugrupowania mogą liczyć na nasze poparcie" - dodał.

Dotychczas resortem pracy kierowała z ramienia PSL Jolanta Fedak, a rolnictwa - Marek Sawicki. Pawlak deklarował już wcześniej, że chciałby współpracować z nimi obojgiem w nowym rządzie. Politycy PO w nieoficjalnych rozmowach mówią jednak o "złej chemii" między Fedak a Donaldem Tuskiem.

Najprawdopodobniej w poniedziałek 24 października o koalicji z PSL zdecyduje Rada Krajowa PO. Prezydent Bronisław Komorowski poinformował w piątek, że przewiduje, iż 8 listopada powierzy Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu. Tego samego dnia będzie zwołane pierwsze posiedzenie Sejmu, a także Senatu kolejnej kadencji.

Pawlak przyjechał do Radomska, by m.in. spotkać się z miejscowymi biznesmenami oraz zwiedzić podstrefę Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W trakcie spotkania zapowiedział, że chciałby, by strefy działały bezterminowo.