Na konferencji prasowej premier był pytany, czy na sto procent może wykluczyć koalicję z Ruchem Palikota.
"Na szczęście nie muszę dzisiaj wykluczać żadnej koalicji" - odpowiedział premier. Wyjaśnił, że może po prostu sądzić, iż "powstanie koalicja PO-PSL i że ona będzie skuteczna". "Nie ma potrzeby spekulacji, czy ktoś jeszcze będzie musiał być uczestnikiem takiej koalicji.
Osobiście mogę powiedzieć tylko to: (...) klub Palikota jest niespodzianką, jeśli chodzi o wysokość wyniku, ale też jest wielką niewiadomą, jeśli chodzi o to, co będzie prezentował w parlamencie" - mówił Tusk.
"Moja znajomość Janusza Palikota podpowiada mi, że to jest partner wysokiego ryzyka. Pod każdym względem" - podkreślił.
"Znacie moją niechęć do hazardu i do przesadnego ryzyka, że ja takiego ryzyka dla Polski bym nie podejmował" - zaznaczył.