Polska w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu udowodniła swoją dojrzałość jako członek Unii Europejskiej - powiedział PAP komentator dziennika "Sega" Swetosław Terzijew, ekspert problematyki unijnej.

"Byłoby paradoksalne, gdyby podczas polskiej prezydencji na czele władzy wykonawczej stanął człowiek, który atakował jedno z unijnych mocarstw - Niemcy. Jarosław Kaczyński de facto proponował Polsce izolację w Unii Europejskiej, kreślił dla niej drogę, która choć w pewnym stopniu koresponduje z historycznymi reminiscencjami części Polaków, praktycznie pozbawia kraj europejskiej perspektywy" - oświadczył Terzijew.

"Z bułgarskiego punktu widzenia wybór większości Polaków zbiega się z interesami Sofii z uwagi na bardzo przyjacielski stosunek Donalda Tuska do Bułgarii i przede wszystkim na jego zdecydowane poparcie dla bułgarskiego członkostwa w strefie Schengen" - zaznaczył ekspert.

Polacy dokonali pragmatycznego wyboru

Media bułgarskie, informując o wynikach polskich wyborów parlamentarnych, podkreślają, że Polacy dokonali pragmatycznego wyboru. Zwycięstwo Tuska pozwoli na kontynuację jego polityki reform, dzięki której Polska znajduje się w gronie państw unijnych, dających sobie radę w czasach kryzysowych - komentowano na antenie radia publicznego.

Premier Bojko Borysow, który w poniedziałek pogratulował Donaldowi Tuskowi zwycięstwa, podziękował za wysiłki polskiej prezydencji na rzecz osiągnięcia priorytetowego dla Bułgarii celu przyłączenia się do strefy Schengen. Członkostwo to leży w interesach całościowego rozwoju UE w obecnym, pełnym wyzwań etapie jej rozwoju - dodał.