Niemiecka kanclerz Angela Merkel spotka się w piątek w Warszawie z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem i poinformuje go o swoich wątpliwościach odnośnie procesu Julii Tymoszenko i innych opozycjonistów - podały we wtorek źródła rządowe w Berlinie.

Dwustronne spotkanie Merkel z Janukowyczem odbędzie się na marginesie szczytu Partnerstwa Wschodniego w stolicy Polski, w którym oboje wezmą udział.

Więziona od sierpnia była premier Tymoszenko jest oskarżona o nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, kiedy stała na czele rządu ukraińskiego.

Wysokiej rangi współpracownik niemieckiej kanclerz powiedział dziennikarzom, że rozwój sytuacji na Ukrainie w minionych miesiącach pozostawia "pewne znaki zapytania", jeśli chodzi o standardy demokracji. Dotyczą one m.in. procesów Tymoszenko i kilku innych przedstawicieli opozycji, a także reformy ukraińskiej konstytucji.

"To powody do niepokoju. Niemiecka kanclerz przedstawi mu swoje wątpliwości" - powiedział niemiecki urzędnik. Dodał, że niedawno Merkel rozmawiała telefonicznie z ukraińskim prezydentem na ten temat.

Według niemieckich źródeł rządowych od sytuacji wewnętrznej na Ukrainie i przestrzegania standardów demokratycznych zależy zbliżenie Ukrainy z UE. Kijów chce w grudniu zakończyć rozmowy z Brukselą w sprawie umów stowarzyszeniowej i o wolnym handlu.

"Gdyby Julia Tymoszenko została skazana, to z politycznego punktu widzenia nie mogę sobie wyobrazić, by parlamenty wszystkich krajów UE ratyfikowały umowę z Ukrainą" - powiedział przedstawiciel rządu w Berlinie.

Udział Merkel w szczycie PW jest "świadomą decyzją i ma podkreślić znaczenie tego programu

Według niemieckich źródeł rządowych udział niemieckiej kanclerz w warszawskim szczycie Partnerstwa Wschodniego jest "świadomą decyzją i ma podkreślić znaczenie tego programu".

"Jest ważne, byśmy widzieli Partnerstwo Wschodnie jako ważny wymiar stosunków zewnętrznych UE, także w czasie, gdy uwaga wszystkich skupiona jest na południowym sąsiedztwie UE i wydarzeniach w krajach arabskich" - powiedział anonimowo współpracownik niemieckiej kanclerz.

Jak poinformował, na marginesie szczytu Merkel chce się też spotkać z białoruskimi opozycjonistami, co ma być sygnałem, że Berlin nie akceptuje represji reżimu Alaksandra Łukaszenki wobec opozycji. Dodał, że rozważane jest rozszerzenie sankcji przeciwko reżimowi w Mińsku i objęcie nimi przedstawicieli białoruskiej gospodarki.

Zainaugurowane w 2009 roku Partnerstwo Wschodnie ma na celu zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z sześcioma wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Gruzją, Mołdawią, Ukrainą i w ograniczonym stopniu z Białorusią. Jest ono priorytetem polskiej prezydencji. Drugi w historii szczyt Partnerstwa, który odbędzie się w czwartek i piątek w Warszawie, ma wzmocnić tę inicjatywę i nadać jej nowy impuls do rozwoju. Będzie to główne wydarzenie półrocznej, rotacyjnej polskiej prezydencji.