Przedstawiony w środę przez niemieckie ministerstwo obrony plan zreformowania Bundeswehry przewiduje jej zmniejszenie z obecnych około 200 tys. żołnierzy do poziomu między 175 a 185 tys. ludzi.

Ostateczna liczebność niemieckich sił zbrojnych zależna jest od tego, ilu kandydatów do służby ochotniczej da się zwerbować po zlikwidowaniu obowiązkowego poboru do wojska, co nastąpiło 1 lipca bieżącego roku.

W ramach reformy personel tak zwanej bazy sił zbrojnych, czyli ich zaplecza logistycznego i zaopatrzeniowego, zmniejszy się aż o 37 proc., do 36 750 ludzi. Znaczna redukcja dotknie także siły powietrzne, które mają liczyć 22 550 żołnierzy - o 34 proc. mniej niż obecnie.

Natomiast personel marynarki wojennej ulegnie zmniejszeniu tylko o 14 proc., do 13 050 ludzi. Liczące 57 570 żołnierzy - czyli o 30 proc. mniej niż obecnie - siły lądowe pozostaną największą częścią składową Bundeswehry. Korpus medyczny zostanie zredukowany o 26 proc., do 14 620 żołnierzy.

W skład niemieckich sił zbrojnych ma ponadto wchodzić 30 460 żołnierzy, przechodzących okresowe szkolenie lub z innych przyczyn znajdujących się poza gotowością operacyjną.

Przedstawiony w środę przez resort obrony plan redukcji liczebnej Bundeswehry jest punktem wyjścia dla ustalenia, które garnizony zostaną w ramach reformy zlikwidowane. Decyzja w tej sprawie - oznaczająca nieuchronny wzrost bezrobocia w miejscowościach, które wojsko opuści - zapadnie dopiero 26 października.