Z apelem do PKW o jak najszybsze wydanie zaświadczenia potrzebnego do rejestracji list kandydatów Nowej Prawicy we wszystkich okręgach zwrócił się w środę lider tego ugrupowania Janusz Korwin-Mikke. "Domagamy się, aby prawo było przestrzegane" - mówił.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, komitet wyborczy, który zarejestrował do 30 sierpnia do godz. 24 listy kandydatów co najmniej w połowie (21) okręgów wyborczych, uprawniony jest do rejestracji dalszych list bez zebrania wymaganych podpisów. Zgłoszenie list kandydatów w tych okręgach następuje na podstawie zaświadczenia PKW wydanego na wniosek zainteresowanego komitetu wyborczego, złożony do 40 dnia (tj. 30 sierpnia) przed dniem wyborów.

Korwin-Mikke tłumaczył na konferencji prasowej, że dopiero w środę jedna z okręgowych komisji wyborczych wydała zaświadczenie komitetowy wyborczemu Nowa Prawica o rejestracji ostatniej listy kandydatów do Sejmu. "Nasza partia zarejestrowała listy w 21 okręgach. Problem polega na tym, że okręgowe komisje przetrzymywały nas do dzisiaj, nawet 7 dni. To nie jest nasza wina" - podkreślił Korwin-Mikke.

Jak zaznaczył, termin, w jakim OKW wydaje zaświadczenie, nie zależy w niczym od partii, więc - jego zdaniem - nie może być warunkiem otrzymania prawa do zarejestrowania list w całym kraju, niezależnie od "skrótowego sformułowania tego warunku w Kodeksie wyborczym".

"Domagamy się, aby prawo było przestrzegane. (...) Prosimy właściwie, bo myślimy, że Komisja sama zrozumie wagę tych argumentów, żeby nas zarejestrowano w całym kraju, bo przez tydzień nie możemy prowadzić kampanii wyborczej, przez tydzień media uważają, że nas po prostu nie ma. Nie z naszej winy w końcu, no bo podpisy złożyliśmy" - mówił lider Nowej Prawicy.

Pytany, co zrobi jego komitet w przypadku negatywnej decyzji PKW odparł: "będziemy się odwoływać". "Decyzja PKW ma charakter administracyjny i jak od każdej takiej decyzji przysługuje odwołanie do NSA" - zaznaczył Korwin-Mikke.

Lider Nowej Prawicy w środę w piśmie do przewodniczącego PKW Stefana Jaworskiego skarżył się, że jego komitet Nowa Prawica przez tydzień jest "maglowany" przez rozmaite okręgowe komisje wyborcze.

"Odrzucono nam 1700 podpisów"

"W jednej odrzucono nam 1700 podpisów! Jednocześnie jesteśmy przez prasę i sondażownie traktowani jako ci, którzy niemal nie biorą udziału w wyborach. W związku z tym proszę o jak najszybsze wydanie nam zaświadczenia do rejestracji list we wszystkich okręgach. Wystarcza nam na to 24 godziny" - czytamy w piśmie do szefa PKW.

Do tej pory siedem komitetów uzyskało charakter ogólnopolski, czyli zarejestrowały listy w całym kraju. Są to komitety: PO, PiS, SLD, PSL, PJN, Ruchu Palikota i Polskiej Partii Pracy - Sierpień 80.

W środę od godz. 14 trwa posiedzenie PKW poświęcone m.in. odwołaniom komitetów wyborczych od decyzjki PKW w sprawie rejestracji list kandydatów do Sejmu i kandydatów do Senatu.(PAP)