Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za incydentami wymierzonymi w mniejszości narodowe w woj. podlaskim stoją ci sami sprawcy - mówił w środę w Sejmie wiceminister MSWiA Adam Rapacki. Zaznaczył, że jest przekonany, iż uda się ich wykryć.

Rapacki odpowiadał na pytania posłów SLD Leszka Aleksandrzaka i Eugeniusza Czykwina dotyczące "ataków nietolerancji wobec zamieszkujących Podlasie mniejszości narodowych". Chodzi m.in. o zamalowanie farbą budynku synagogi i zamieszczenie tam napisów o treści faszystowskiej; zniszczenia mienia w Centrum Muzułmańskim w Białymstoku i zamalowanie napisów w języku litewskim w gminie Puńsk.

Wiceminister podkreślał, że we wszystkich tych sprawach prowadzone są postępowania przygotowawcze. "Wszystkie one objęte są nadzorem przez Komendę Wojewódzką Policji w Białymstoku. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że mogły dokonać tego te same osoby. Mam dużą dozę przekonania, że sprawcy tych przestępstw zostaną wykryci i tego typu incydenty nie będą występowały w takim nasileniu" - powiedział.

W sprawę włączone zostały: Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Straż Graniczna oraz prokuratura

Jak dodał, w sprawę włączone zostały też Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Straż Graniczna oraz prokuratura. Rapacki poinformował również, że pod egidą zespołu zarządzania kryzysowego województwa podlaskiego działa zespół, który ma monitorować sytuację i zapobiegać w przyszłości tego typu incydentom.

Posłowie dopytywali też o plany zaprzestania emisji programów dla mniejszości litewskiej, rosyjskiej, tatarskiej i romskiej - m.in. "Panoramy Litewskiej", "Podlaskiego Orientu", "Rosyjskiego Głosu" oraz "My, Romowie".

Rapacki poinformował, że MSWiA wysłało w tej sprawie wystąpienia do dyrektora oddziału regionalnego białostockiego ośrodka. Jak zaznaczył resort wyraził w tym piśmie "niepokój i zwrócił uwagę, że zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji niezbędne jest spełnianie potrzeb mniejszości narodowych i etnicznych". "To jest jedno z zadań Telewizji Publicznej. Przygotowaliśmy też projekt stanowiska komisji wspólnej rządu i mniejszości narodowych i etnicznych, w którym wyrażamy taki niepokój i wnioskujemy by programy były emitowane" - dodał.

Zaznaczył również, że MSWiA wystąpiło też do prezesa Telewizji Polskiej w kwestii możliwości odbioru "Panoramy litewskiej". "Telewizja zobowiązała się do uruchomienia testowej transmisji cyfrowej na terenie Polski północno-wschodniej, tak aby ten program mógł być odbierany przez mniejszość litewską" - dodał.

Poinformował również, że przedstawiciele resortu spotkają się w tej sprawie z przewodniczącym KRRiT.

Sam oddział tłumaczył decyzje o zawieszeniu emisji programów kwestiami finansowymi.