Szefowa PiS w Gdyni Katarzyna Stanulewicz zrezygnowała z ubiegania się o poselski mandat. Decyzję uzasadnia tym, że zaproponowano jej zbyt dalekie miejsce na liście wyborczej w okręgu gdyńsko-słupskim.

"Zaproponowano mi najpierw start z 25 miejsca (lista obejmuje 28 nazwisk - PAP), potem z 16, ale odmówiłam. Liczyłam na miejsce w pierwszej dziesiątce, powiedzmy 7-8. W partii, oczywiście, zostaję, nie obrażam się. Teraz pomagam w zbieraniu podpisów pod listą" - powiedziała w środę PAP Stanulewicz, pełnomocnik PiS w Gdyni.

Listę w okręgu gdyńsko-słupskim otwiera posłanka PiS Jolanta Szczypińska, kolejne miejsca zajmują b. przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek, senator PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłowie PiS Jarosław Sellin i Zbigniew Kozak.

W okręgu gdańskim natomiast "jedynką" PiS jest b. minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, następni kandydaci to: minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński oraz poseł PiS, b. prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski.

Z czwartego miejsca o mandat w Sejmie z tego okręgu ma się ubiegać b. wicewojewoda pomorska Aleksandra Jankowska, która pierwotnie miała zamykać pierwszą dziesiątkę. Po niej na liście są obecni posłowie PiS Kazimierz Smoliński oraz Daniela Chrapkiewicz. Ta dwójka parlamentarzystów - jak się dowiedziała nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do władz PiS w Trójmieście - jest rozczarowana, że została przesunięta na liście na korzyść Jankowskiej.

Do Senatu w Pomorskiem kandydować z listy PiS będą m.in. sygnatariusz Porozumień Sierpniowych Andrzej Gwiazda, matka europosła PiS Jacka Kurskiego, b. senator Anna Kurska oraz b. prezes Radia Gdańsk Dariusz Wasielewski.