Ukraińska historia nierozłącznie związana jest z Europą, a przyszłość państwa zależy od dobrobytu obywateli i przestrzegania ich praw - oświadczył w środę, w 20. rocznicę niepodległości Ukrainy, prezydent tego kraju Wiktor Janukowycz.

"Prawdziwym fundamentem naszego 20-lecia jest odwieczne doświadczenie Rusi Kijowskiej. W jej czasach nasze ziemie były jednym z duchowych centrów europejskiej cywilizacji chrześcijańskiej. Ukraina kontynuuje swą misję i dziś. Nasza historia nierozłącznie związana jest ze współczesną Europą" - powiedział Janukowycz w posłaniu do narodu.

W ocenie prezydenta w ciągu 20 lat istnienia państwa ukraińskiego jego obywatele przeżywali chwile romantycznych uniesień i kryzysy, lecz obecnie powinni zjednoczyć się w celu budowy państwa dobrobytu.

"Dziś stoimy na platformie pragmatyzmu narodowego i przede wszystkim bronimy interesów kraju i jego obywateli. Ukraina stanie się prawdziwie niepodległą dopiero wtedy, gdy uzyska silne podstawy gospodarcze. Ukraińcy będą się czuć pewnie tylko wówczas, gdy będą przestrzegane ich prawa. (...) Naród stanie się silny, kiedy będą funkcjonowały wszystkie demokratyczne instytucje" - podkreślił Janukowycz.

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy uchwaliła Akt Niepodległości 24 sierpnia 1991 roku; za niepodległością głosowało wówczas 346 spośród ponad 400 obecnych na sali deputowanych. 1 grudnia 1991 roku na Ukrainie przeprowadzono referendum niepodległościowe i wybory prezydenckie. Za niepodległością opowiedziało się 90,32 proc. biorących udział w głosowaniu, a prezydentem został Leonid Krawczuk.

2 grudnia 1991 niepodległość Ukrainy uznała Polska. Uczyniła to jako pierwsze państwo na świecie.