Prezes PJN Paweł Kowal odnosząc się do zamieszczenia na Twitterze przeprosin ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego za przekazanie Białorusi przez polską prokuraturę informacji o opozycjonistach:

"Mówię to z wielką sympatią do osoby pan ministra spraw zagranicznych, ale myślę, że obserwujemy (...) taką nową erę dyplomatyczną. Ponieważ w ogóle minister spraw zagranicznych w Polsce jest jak najbardziej w awangardzie, na świecie jest raczej zwykle tak krok do tyłu, umiarkowanie, z pewnym dystansem. U nas absolutnie w awangardzie w każdej sprawie, więc ja już przywykłem.

W tym sensie jest to też taka awangarda technologiczna. Minister ma do tego pewien tytuł, ponieważ faktycznie wprowadził dużo nowych technologii do MSZ. (...) I to jest dla mnie taki tytuł, który uzasadnia stosowanie takich bardzo niekonwencjonalnych metod.

Ale zwracam państwu uwagę, że minister potrafi też stosować metody przyjęte w dyplomacji od wieków, czyli na przykład noty. Mieliśmy przykład takiej noty do Stolicy Apostolskiej tak, że tam nie został wysłany "tweet", bo to się chyba tak mówi, tylko nota. Ale czasami, widać, jest tweet".