Irlandzki minister sprawiedliwości Alan Shatter opublikował ustalenia specjalnej komisji dochodzeniowej ws. tuszowania przypadków pedofilii w diecezji Cloyne w latach 1996-2009. Z raportu wynika, że biskup Cloyne ignorował wytyczne Kościoła ws. ochrony dzieci.

Jest to już czwarty dokument w sprawie seksualnego wykorzystania niepełnoletnich w Kościele katolickim w Republice Irlandii po 1994 roku. Dwa dotyczyły diecezji w Wexford oraz archidiecezji Dublina i sięgały połowy lat 70., trzeci, obejmujący lata 1930-90 - traktowania dzieci w kościelnych szkołach i sierocińcach.

Wszystkie raporty stwierdzały, że do 1995 roku Kościół krył księży, na których ciążyły poważne zarzuty i nie informował władzy świeckiej.

W 1995 roku Episkopat Irlandii w następstwie skandalu, który wywołał ksiądz Brendan Smyth, przyjął wytyczne w sprawie ochrony nieletnich nakazujące władzom diecezjalnym informowanie policji i służb socjalnych. Obowiązują one od stycznia 1996 roku.

Obecny raport w sprawie diecezji Cloyne w płd. Irlandii (hrabstwo Cork) przygotowała komisja na czele z sędzią Yvonne Murphy, badająca zarzuty wysunięte przeciwko 19 księżom diecezji i reakcję na nie hierarchii kościelnej. Murphy utajniła jedną ze spraw w związku z postępowaniem sądowym. Sprawa ta zostanie uwzględniona w dokumencie po zakończeniu postępowania sądowego.

Dochodzenie zarządzono w reakcji na raport komisji kościelnej z grudnia 2008 r.

Dochodzenie zarządzono w reakcji na raport komisji kościelnej z grudnia 2008 roku, stwierdzający, iż procedura ochrony dzieci w diecezji Cloyne była "niewystarczająca, a w niektórych aspektach nawet niebezpieczna". Raport skrytykował ówczesnego biskupa Cloyne Johna Magee za brak zainteresowania tymi sprawami.

Jego działania skrytykowano też w raporcie komisji Yvonne Murphy. Według nich Magee nie stosował się do zaleceń Kościoła irlandzkiego w sprawie ochrony dzieci z 1996 roku. Zalecenia te mówią o konieczności szybkiego i pełnego zawiadomienia policji w tych sprawach.

Komisja zarzuca mu ignorowanie wytycznych hierarchii kościelnej, zaleceń niezależnego eksperta z 2003 roku oraz brak zainteresowania (nieprzeczytanie) wewnętrznego kościelnego dokumentu w tej sprawie z 2004 roku.

Bp Magee ustąpił w ubiegłym roku, mimo że nie poczuwał się do winy. Wcześniej zrzekł się bieżącego zarządu diecezją, pozostając biskupem tytularnym.

W oświadczeniu ze środy 74-letni bp Magee przeprosił wszystkich, którzy zostali seksualnie wykorzystani przez księży w jego diecezji. Przyznał, że powinien był energiczniej działać i dopilnować, by kościelne wytyczne były stosowane.

Ubolewanie wyraził też prałat Denis O'Collaghan

Ubolewanie wyraził też prałat Denis O'Collaghan, który miał tytuł generalnego wikarego diecezji. Raport komisji dochodzeniowej zauważa, iż bp Magee dał mu wolną rękę w orzekaniu o zarzutach wobec księży, co także komisja uznała za błąd. O'Collaghan w swym oświadczeniu przyznał, że nie był entuzjastą wytycznych hierarchii kościelnej z 1996 roku.

John Magee był osobistym sekretarzem papieży Jana Pawła I i Jana Pawła II. Za pontyfikatu Jana Pawła II został mistrzem papieskich ceremonii (od spraw liturgicznych).