W czwartek i piątek w Sopocie odbędzie się nieformalne spotkanie ministrów pracy na temat wyzwań demograficznych w UE.
Jednym z tematów będzie kwestia podwyższania wieku emerytalnego. Dyskutanci będą się zastanawiać, jak skutecznie to robić.
Do wyboru są: droga ustawowa, system zachęt lub powiązanie wysokości emerytury ze stażem pracy. To ostatnie stanowisko ma prezentować w imieniu Polski Jolanta Fedak. – System zdefiniowanej składki zachęca do dłuższej pracy, bo emerytura zależy od odłożonych składek – mówi Bożena Diaby, rzecznik resortu pracy. Jednak w samym rządzie jest w tej sprawie spór. Michał Boni, szef doradców strategicznych premiera, jest za podwyższeniem ustawowego wieku emerytalnego.
Dyskusję w Sopocie mają moderować Duńczycy, którzy u siebie ustawowy wiek emerytalny podwyższyli do 67 lat. Także Bruksela kładzie nacisk na podwyższanie wieku emerytalnego. Zalecenia w tej sprawie znalazły się w rekomendacji dla Polski ze strony Komisji Europejskiej, bowiem mimo reformy emerytur pomostowych efektywny wiek emerytalny w Polsce (czyli średni faktyczny wiek przejścia na emeryturę) nadal jest poniżej średniej unijnej. Wnioski z dyskusji na nieformalnym spotkaniu w Sopocie mogą potem zostać zaakceptowane przez ministrów i znaleźć się w konkluzjach polskiej prezydencji. Inne tematy spotkania w Sopocie to sytuacja na rynku pracy najmłodszych i najstarszych pracowników oraz elastyczne formy zatrudnienia dla rodziców.