Chińskie ministerstwo kolei przeszacowało o ok. 50 km na godzinę prędkość, jaką ma osiągnąć szybki pociąg kursujący na trasie Pekin-Szanghaj - podało czasopismo finansowe "Caijing", powołując się na jednego z byłych inżynierów pracujących dla resortu.

Inżynier Zhou Yimin powiedział, że maksymalna prędkość pociągu powinna wynosić 300 km/h, a nie planowane 350 km/h.

Dodał, że Chiny w dalszym ciągu cierpią na technologiczne braki mimo zapewnień, że dzięki współpracy z zagranicznymi partnerami opracowały najbardziej zaawansowane na świecie know-how w dziedzinie transportu kolejowego.

Rzecznik ministerstwa kolei zdementował komentarze Zhou, twierdząc, że odszedł on na emeryturę zbyt wcześnie, żeby orientować się w aktualnej sytuacji.

Obecnie podróż z Pekinu do Szanghaju trwa 10 godzin, a po uruchomieniu szybkiego pociągu czas ma być skrócony do mniej niż pięciu godzin. Linia ma być oddana do użytku jeszcze w tym roku.