Ofiarami wypadku są pracownicy firmy ochroniarskiej z Rawy Mazowieckiej, mieszkańcy Rawy i okolic. Większość w wieku od 50 do 60 lat. Wśród osób, które zginęły, jest kierowca busa.
Okoliczności zdarzenia bada prokuratura z Rawy Mazowieckiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w samochodzie ciężarowym pękła lewa, przednia opona. Kierujący tirem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z busem.
Do wypadku doszło na remontowanym odcinku drogi. Busem jechało 16 osób i kierowca. Samochód był przystosowany do przewozu 25 osób. Wyprodukowany był w 2005 roku.
Jak poinformował PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, ranni trafili do szpitali w Rawie Mazowieckiej, Skierniewicach, Żyrardowie i Warszawie. Stan trzech osób - m.in. kierowcy tira - jest ciężki.
W związku z wypadkiem ruch na tym odcinku odbywa się wahadłowo, jednak na czas prowadzenia czynności dochodzeniowych droga zostanie zamknięta, a ruch zostanie poprowadzony objazdem - jadąc od Warszawy: w miejscowości Zawady na DK nr 70 do Skierniewic, następnie drogą wojewódzką nr 707 do Rawy Mazowieckiej. Utrudnienie potrwa kilka godzin.
Rzecznik łódzkiej policji Joanna Kącka poinformowała PAP, że w rawskim magistracie uruchomiono punkt informacyjny przede wszystkim dla rodzin ofiar wypadku. Informacje można uzyskać pod numerem tel. 46 814 47 11.
Na miejsce wypadku jedzie marszałek województwa Witold Stępień i wicewojewoda łódzki Krystyna Ozga.