38 osób - piłkarzy i działaczy sportowych - zostało skazanych w środę na kary więzienia w zawieszeniu w procesie ws. korupcji w piłce nożnej. Wszyscy dobrowolnie poddali się karze. Ponad cztery godziny trwało odczytywanie wyroku przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu.

Sąd uznał wszystkich oskarżonych za winnych udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i skazał ich na kary od 4 lat do 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Wyrok nie jest prawomocny. Na salę sądową nie stawił się żaden z oskarżonych ani ich obrońcy.

Oskarżeni: sędziowie, obserwatorzy PZPN, działacze sportowi i piłkarze zadeklarowali ponadto zwrot ponad miliona zł, które otrzymali w formie łapówek. Zapłacą również ponad 1,2 mln zł grzywny.

Wśród oskarżonych, którzy chcieli dobrowolnie poddać się karze, znaleźli się m.in. członek zarządu PZPN Kazimierz F., który został skazany na 2 lata i 6 miesięcy wiezienia w zawieszeniu na 5 lat oraz 7-letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją imprez sportowych; b. obsadowy PZPN (osoba wyznaczająca sędziów i obserwatorów na każdy mecz) Jerzy G. - skazany na 3 lata i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją imprez sportowych; b. sędzia z Łodzi Mariusz G. - na 2 lata w zawieszeniu na 3 lata, b. sędzia z Rzeszowa Adam K. - na 2,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 3-letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją imprez sportowych.

"Mam satysfakcję, bo to postępowanie pokazało do jakiej patologii doszło w polskiej piłce nożnej. Ponadto udało się przełożyć (postępowanie) na wymierne efekty w postaci aktów oskarżenia. Ale najbardziej usatysfakcjonowany będę dopiero wtedy, gdy dojdzie do rzeczywistej zmiany w polskiej piłce nożnej i reguł w niej panujących. Mam nadzieję, że tak się dzieje" - powiedział prokurator prowadzący śledztwa dotyczące korupcji w polskiej piłce nożnej, Krzysztof Grzeszczak.

Dobrowolne poddanie się karze przez 38 oskarżonych

Dodał ponadto, że dobrowolne poddanie się karze przez 38 oskarżonych nie tylko skraca czas procesu, ale przede wszystkim pokazuje, że materiał dowodowy jest przekonujący dla samych oskarżonych, którzy chcą zawrzeć ugodę.

Pozostali oskarżeni: 75 działaczy, piłkarzy, sędziów i członków PZPN, którzy nie zdecydowali się dobrowolnie poddać karze, zasiądzie na ławie oskarżonych najprawdopodobniej dopiero jesienią.

Akt oskarżenia w tym procesie jest ósmym i zarazem największym aktem oskarżenia ws. korupcji w piłce nożnej przygotowanym przez Prokuraturę Apelacyjną we Wrocławiu. Obejmuje w sumie 113 osób, w tym m.in. Ryszarda F., pseudonim Fryzjer (ma 111 zarzutów korupcyjnych), oraz b. selekcjonera reprezentacji Polski Janusza W. Dotyczy on przypadków korupcji w klubach piłkarskich, m.in.: Widzewie Łódź, Zagłębiu Lubin, Górniku Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz, Kujawiaku Włocławek, Świcie Nowy Dwór, Pogoni Szczecin i Podbeskidziu Bielsko Biała. "Fryzjerowi" prokuratura zarzuca stworzenie i kierowanie grupą, która brała, dawała i pośredniczyła w przekazywaniu łapówek.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom.