Rozpoczynający w piątkowe popołudnie wizytę w Polsce prezydent USA Barack Obama, po naszym kraju będzie poruszał się pancerną limuzyną Cadillac One, nazywaną pieszczotliwie „Bestią”. Karoseria auta to jedynie przykrywa skrywająca pancerny wóz odporny na ataki terrorystyczne.

Oficjalna nazwa limuzyny to Cadillac One. Przez agentów chroniących głowę państwa określany jest pieszczotliwie Bestią.

Prezydencka limuzyna, zwana też „Obamobilem”, wyposażona jest w turbodoładowany silnik diesela o pojemności 6,5 litra i mocy 300 koni mechanicznych. Do 100 km/h rozpędza się w około 15 sekund. Zużywa około 30 litrów paliwa na 100 km. Jego wymiary to: 5,5 m – długości; 1,55 m – wysokości, 2 m – szerokości. Masa własna auta to około 8 ton. Wygląd zewnętrzny jest syntezą elementów pochodzących z innych pojazdów, m.in. Escalade, DTS oraz STS.

Do konstrukcji pancerza samochodu wykorzystano stal, aluminium i tytan. Kuloodporne szyby mają ponad 10 cm grubości. Auto wyposażono w odporne na przebicie opony oraz zawieszenie spotykane w wozach pancernych. Felgi są skonstruowane w sposób umożliwiający ucieczkę limuzyną na samych felgach, gdyby opony uległy zniszczeniu.

Uważa się, że samochód prezydenta USA jest w stanie wytrzymać grad spadających pocisków. Kabina „Bestii” jest hermetyczna i odporna na ataki chemiczne albo biologiczne. Auto posiada również system podtrzymywania życia. W skład wyposażenia obronnego prezydenckiej limuzyny wchodzą: kamery noktowizyjne, strzelby pump-action oraz działko z gazem łzawiącym.

Karoseria pomalowana jest na czarno, a na przednich błotnikach znajdują się podświetlane proporce. Wnętrze pojazdu wykończono ręcznie przeszywaną skórą najwyżej jakości. W przedziale kierowcy znajduje się centrum komunikacji oraz rozbudowany system nawigacji GPS. W tylnej części auta są miejsca dla prezydenta oraz czterech pasażerów. Kabina prezydenta wyposażona jest w kilka telefonów satelitarnych, dziesięciopłytowy odtwarzacz płyt CD, posiada także dostęp do Internetu. Na wszelki wypadek w „Bestii” znajdują się ampułki z krwią prezydenta, gdyby ten wymagał natychmiastowej transfuzji.