Czeska armia całkowicie wstrzymała w środę loty wojskowych samolotów transportowych CASA po wykryciu dzień wcześniej usterki urządzeń pokładowych w jednej z maszyn tego typu.

O sprawie poinformowała wieczorem rzeczniczka sztabu generalnego armii Czech Jana Rużiczkova. Samoloty pozostaną na ziemi do czasu wyjaśnienia przyczyn problemu przez specjalną komisję. Rużiczkova dodała, że wykryty we wtorek defekt nie wpłynął na bezpieczeństwo lotu.

Problem z nowymi maszynami CASA czeskie lotnictwo wojskowe zgłasza już po raz trzeci. W lutym - jak podał wówczas dziennik "Mlada fronta Dnes" - w czasie lotu ćwiczebnego jeden z samolotów po awarii autopilota spadał przez półtorej minuty. Załodze udało się odzyskać kontrolę nad CASĄ.

Pod koniec zimy czeskie wojsko musiało też zrezygnować z wysłania maszyn do Afganistanu, gdyż system ochrony przed pociskami okazał się niesprawny. Firma, która go dostarczyła, będzie musiała go wymienić.

W czeskiej armii służą cztery produkowane w Hiszpanii samoloty CASA C-295.

zab/ mc/