Firma BP przeznaczy 1 mld dolarów na oczyszczenie wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Na te tereny w wyniku zeszłorocznej katastrofy platformy wiertniczej Deepwater Horizon wyciekło prawie 5 mln baryłek ropy.

Środki te sfinansują programy "odbudowy wybrzeży, bagien oraz całej fauny" Zatoki Meksykańskiej - poinformowało w czwartek amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości.

Ministerstwo podkreśliło, że porozumienie nie wpłynie na wysokość potencjalnych odszkodowań, które BP oraz inne firmy mogą być zmuszone zapłacić.

Według ministerstwa, bezprecedensowe porozumienie, zawarte dzień po pierwszej rocznicy wybuchu na platformie, zapoczątkuje proces "całkowitej odbudowy zasobów naturalnych" przez BP.

20 kwietnia 2010 r. wybuch na Deepwater Horizon spowodował pożar i zatonięcie platformy. Zginęło 11 pracujących tam robotników. Z uszkodzonego szybu zaczęła się wydobywać ropa do wód Zatoki Meksykańskiej, co miało katastrofalne skutki dla środowiska naturalnego. Zanim w lipcu udało się tymczasowo zatamować wyciek, do Zatoki wypłynęło w sumie 4,9 mln baryłek ropy.

Według amerykańskiej rady ochrony zasobów naturalnych, zanieczyszczonych zostało ponad 1,7 tys. km obszarów bagiennych i plaż. Zginęło ponad 6 tys. ptaków.

Rok po wycieku ok. 2 tys. osób nadal uczestniczy w operacjach czyszczenia wybrzeży. Według gubernatora stanu Luizjana, Bobby'ego Jindala, prawie 500 km terenów przybrzeżnych nadal jest zanieczyszczonych ropą.