Obecny stan przygotowań do Euro 2012 zdominował dyskusję podczas plenarnego posiedzenia Sejmu poświęconego rozpatrzeniu sprawozdania Ministra Sportu i Turystyki z realizacji przedsięwzięć Euro 2012 w okresie marzec 2009 - luty 2010.

Minister sportu Adam Giersz, przedstawiając w czwartek główne tezy liczącego ponad 400 stron sprawozdania, przypomniał, że dziś przygotowania są już na zupełnie innym etapie, ale omawiany w dokumencie okres był w wielu aspektach kluczowy dla powodzenia całego projektu. Właściciel turnieju - UEFA (Europejska Unia Federacji Piłkarskich) już w maju 2009 potwierdził pozytywne opinie o polskich przygotowaniach, wydając ostateczną decyzję o lokalizacji meczów w czterech miastach Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu.

Po tej decyzji UEFA zmienił się oczywiście system priorytetów - zauważył Giersz - bowiem inwestycje planowane w Krakowie i Chorzowie przestały mieć kluczowe znaczenie w przygotowaniach. Na tej postawie dokonano gradacji ważności wszystkich inwestycji, uznając 45 z nich za kluczowe, a 37 za ważne. W gronie kluczowych projektów znalazły się oczywiście stadiony, połączenia drogowe i kolejowe pomiędzy miastami-gospodarzami, a także modernizacja i rozbudowa lotnisk.

Także w 2009 roku roku znowelizowana został ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, której zapisy znacząco wpłyną na stan bezpieczeństwa podczas Euro 2012. "Zerwaliśmy z anonimowością tłumu, wprowadziliśmy obowiązek identyfikacji kibiców, wprowadziliśmy tak zwany zakaz stadionowy i klubowy" - wyliczał minister sportu.

Nie uda się zakończyć wszystkich planowanych budów autostrad i dróg ekspresowych, a także połączeń kolejowych

Adam Giersz przyznał, że do rozpoczęcia mistrzostw nie uda się zakończyć wszystkich planowanych budów autostrad i dróg ekspresowych, a także połączeń kolejowych. "Główny szkielet transportowy - krzyż autostradowy łączący zachodnią granicę Polski i Gdańsk z Warszawą będzie gotowy na mistrzostwa" - zapewnił.

Sejm zapoznał się z opinią Komisji Sportu, Kultury Fizycznej i Turystki, która już w lipcu ubiegłego roku oceniła pozytywnie sprawozdania Ministra Sportu i wysłuchał wystąpień przedstawicieli klubów parlamentarnych.

Posłowie Jacek Falfus (PiS) i Tomasz Garbowski (SLD) przypomnieli, że wbrew optymistycznemu tonowi sprawozdania szereg zastrzeżeń co do realizacji przygotowań zgłosiła Najwyższa Izba Kontroli w raporcie pokontrolnym z lipca 2010 roku. NIK zwróciła wówczas uwagę między innymi na opóźnienia w realizacji inwestycji drogowych, a także zarzuciła niegospodarność i nie wywiązywanie się z zadań powołanej przez Ministra Sportu spółce celowej PL.2012.



Poseł Garbowski za "skandal" uznał fakt, iż parlament dopiero dziś zajmuje się sprawozdaniem, rozpatrywanym przez sejmową komisję w lipcu ubiegłego roku i powrócił do podnoszonej przed ponad rokiem kwestii wysokich premii przyznanych członkom zarządu spółki PL.2012. Przypomniał, że kierownictwo spółki otrzymało po 110 tysięcy złotych nagród za 2008 rok, które do dziś, mimo decyzji właściciela spółki, nie zostały w pełni zwrócone. Zaapelował również ponownie o upublicznienie wysokości menażerskich kontraktów członków zarządu PL.2012.

Czy projekt Euro 2012 stał się rzeczywiście bodźcem do skoku cywilizacyjnego, modernizacji i unowocześnienia kraju, poprawy jakości życia Polaków. Czy po jego zakończeniu będziemy sobie mogli powiedzieć, że zmieniliśmy Polskę? - pytała ministra sportu posłanka Elżbieta Jakubiak (PJN). Zdaniem byłej szefowej tego resortu taka wizja oddala się, bowiem choć otrzymaliśmy prawo organizacji mistrzostw w najlepszym momencie, dysponując ogromnymi kwotami z funduszy unijnych, szansa nie została wykorzystana, a po Euro pozostaną tylko stadiony. Elżbieta Jakubiak przypomniała także, że Stadion Narodowy w Warszawie miał być wizytówką stolicy i nowym centrum Pragi, ale projekty dotyczące zagospodarowania jego otoczenia zostały zarzucone.

Inwestycje związane z Euro 2012 spowodują w 20 lat wzrost produktu krajowego brutto o 2 proc.

Inwestycje związane z Euro 2012 spowodują w najbliższych dwudziestu latach wzrost produktu krajowego brutto o około dwóch procent, co przełoży się na kwotę około 28 miliardów złotych - ripostował minister sportu. Podkreślił także, że choć nie wszystkie planowane inwestycje zostaną dokończone do czerwca 2012 roku, projekty związane z Euro 2012 przyspieszą budowę autostrad, dróg ekspresowych i modernizację połączeń kolejowych o co najmniej trzy lata.

Odnosząc się do wielomiesięcznego opóźnienia w rozpatrywaniu sprawozdania z przygotowań minister sportu poinformował, że resort wywiązał się ze swych ustawowych obowiązków składając opracowanie za okres marzec 2009 - luty 2010 w marcu 2010 roku. "W dniu wczorajszym, 30 marca, przekazaliśmy już sprawozdanie z przebiegu przygotowań do Euro 2012 w okresie od marca ubiegłego roku do lutego 2011" - dodał.

Adam Giersz wyjaśnił też, że przygotowane są plany zagospodarowania dwóch działek sąsiadujących ze Stadionem Narodowym. Na jednej z nich ma się znaleźć zaplecze hotelowo-usługowe dla powstającego centrum kongresowego, na drugiej przewidziana jest zabudowa komercyjna. Stając w obronie spółki PL.2012 poinformował posłów, że jej budżet na 2010 rok został zmniejszony o 40 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, a opracowany i prowadzony przez nią system zarządzania projektowego oraz tzw. Masterplan są wysoko oceniane przez UEFA i stawiane za wzór dla innych organizatorów dużych imprez.